Ponad 100 ludzi zginęło w piątek, gdy wybuchła panika wśród wiernych powracających z festiwalu religijnego w hinduistycznej świątyni w stanie Kerala na południu Indii - informuje policja. Dziennik "Times of India" jest bardziej ostrożny i pisze o co najmniej 60 ofiarach.
Do zdarzenia doszło tuż po 8 wieczorem miejscowego czasu, gdy na drodze zepsuł się samochód terenowy. Gdy pielgrzymi próbowali go przesunąć, przewrócił się i zmiażdżył kilka osób. Wtedy wybuchła panika.
Inną wersję podaje "Hindustan Times": autobus z pielgrzymami miał uderzyć w jeepa i wpaść w grupę odpoczywających pielgrzymów.
Rannych zabrano do Kottayam Medical College.
Tłumy w świątyni
Każdego roku w styczniu dziesiątki tysięcy pielgrzymów udają się do świątyni Sabarimala (150 km od Triwandrum, stolicy stanu Kerala) na zakończenie 40-dniowej pokuty, w trakcie której powstrzymują się od jedzenia mięsa, stosunków seksualnych i golenia zarostu na twarzy.
W 1999 roku zginęły tam 53 osoby, gdy pod pielgrzymami osunęło się zbocze wzgórza.
Źródło: "Times of India"