Polska popiera wysiłki zmierzające do zapewnienia kontroli międzynarodowej nad syryjskim arsenałem broni chemicznej - napisało w specjalnym oświadczeniu polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Resort Radosława Sikorskiego wezwał w nim władze syryjskie "do pełnej współpracy ze społecznością międzynarodową w tej sprawie".
Ministerstwo Spraw Zagranicznych opublikowało na swojej stronie internetowej oświadczenie ws. poddania syryjskiej broni chemicznej pod kontrolę międzynarodową.
Resort podkreśla w nim rolę Radosława Sikorskiego, który wielokrotnie apelował "o wzięcie większej odpowiedzialności za ten proces przez Rosję". Dlatego "rozmawiał o tym m.in. z sekretarzem stanu USA Johnem Kerrym oraz z ministrami spraw zagranicznych Unii Europejskiej podczas spotkania w Wilnie 7 września br."
"Zamierzamy dalej poszukiwać rozwiązań dyplomatycznych z pełną świadomością, że ich skuteczność zależy od determinacji wspólnoty międzynarodowej i pełnej współpracy władz syryjskich w tej sprawie" - czytamy w dokumencie.
Kluczowa precyzja
"Polska razem z innymi państwami UE przyjęła wspólne stanowisko, przyłączyła się też do oświadczenia grupy 11 państw G20 potępiającego atak chemiczny w Syrii i będzie postępować w ich duchu" - przypomniano.
"Jesteśmy przekonani, że decyzje o objęciu kontrolą międzynarodową syryjskiej broni chemicznej powinny mieć charakter wiążący, precyzyjnie określać warunki jej przejęcia i zniszczenia oraz wprowadzać mechanizm weryfikacji i sankcji na wypadek nieprzestrzegania zobowiązań" - stwierdzono.
Nikt nie uniknie kary
Resort spraw zagranicznych wezwał władze syryjskie "do pełnej współpracy ze społecznością międzynarodową w tej sprawie". Zaznaczył przy tym, że "podejmowane wysiłki dyplomatyczne w żaden sposób nie mogą prowadzić do uniknięcia odpowiedzialności za ataki z 21 sierpnia br. na przedmieściach Damaszku".
Autor: rf//bgr / Źródło: tvn24.pl