9-letni chłopiec z Polski utonął podczas wakacji w Bułgarii. Jak donosi bułgarski serwis novinite.com, na plaży matka przez chwilę zajęła się drugim z dzieci, straciła tamto z oczu i doszło do tragedii.
Do wypadku doszło w piątek w kurorcie Słoneczny Brzeg na wybrzeżu Morza Czarnego, około 35 kilometrów na północ od Burgas.
Według novinite.com dziecko weszło do wody, żeby popływać na dmuchanym materacu. Było pod opieką mamy, która jednak musiała przez chwilę zająć się młodszym, 2-letnim dzieckiem.
Straciła wtedy na chwilę z oczu 9-letnie dziecko. Po chwili, doszło do tragedii.
Jak pisze novinite.com, nie wiadomo na razie, czy ratownicy błyskawicznie ruszyli na pomoc. Polski konsulat poinformował nas, że obecnie sprawę bada bułgarska policja. Wyników postępowania nie należy się jednak spodziewać przed początkiem następnego tygodnia.
Nieszczęśliwy kurort
To nie jedyny wypadek w tym miejscu w ostatnich dniach. Przed tygodniem w tym samym kurorcie zginął 18-letni Niemiec, a kilka dni wcześniej zmarła tam rażona piorunem 21-letnia turystka z Sofii.
Źródło: Polskie Radio, tvn24.pl, novinite.com
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu