24-letnia Polka mieszkająca w brytyjskim Manchesterze została oskarżona o zamordowanie swojego siedmiotygodniowego synka - podają brytyjskie media. Wraz z nią przed sądem stanie dwóch starszych mężczyzn. Odpowiedzą za zaniedbanie.
Tragiczna historia ma swój początek 26 stycznia. Do jednego ze szpitali w Manchesterze trafiło małe dziecko z poważnymi obrażeniami głowy. Po przewiezieniu do innej placówki, lepiej przystosowanej do zajęcia się takim przypadkiem, chłopczyk zmarł.
Sekcja zwłok wykazała, że śmierć dziecka była skutkiem rozległych obrażeń głowy. Ich charakter ma wskazywać na to, że nie były skutkiem wypadku.
Jak podają brytyjskie media, 24-letnia Katarzyna G., 26-letni Dawid M. i 35-letni Darren B. staną po raz pierwszy przed sądem w poniedziałek. Kobieta odpowiadać będzie za morderstwo i zaniedbanie. Mężczyźni usłyszą tylko ten drugi zarzut.
Rodzina matki dziecka w oświadczeniu wezwała media do pozostawienia jej w spokoju ze względu na trudny czas i żałobę. Poproszono też, aby nie wdawać się w spekulacje na temat tragedii.
Autor: mk/jk / Źródło: Sky News, Manchester Evening News
Źródło zdjęcia głównego: news.sky.com