Politico: Rosja zmusza jeńców ukraińskich, by skłaniali rodziny do protestów przeciwko władzom w Kijowie

Źródło:
PAP
Ukraińscy jeńcy wracają do domu. Nagranie archiwalne
Ukraińscy jeńcy wracają do domu. Nagranie archiwalne
Sztab koordynacyjny do spraw zajmowania się jeńcami/Facebook
Ukraińscy jeńcy wracają do domu. Nagranie archiwalne Sztab koordynacyjny do spraw zajmowania się jeńcami/Facebook

Rosyjskie władze wykorzystują ukraińskich jeńców wojennych do organizacji protestów antyrządowych w Kijowie. Żołnierze mają mówić swym bliskim, że Rosjanie chcą ich wymienić, ale rząd ukraiński nic nie robi w ich sprawie. Władze w Kijowie szacują, że Rosja przetrzymuje ponad 3 tysiące żołnierzy i około 28 tysięcy cywilów ukraińskich.

Rosja używa jeńców wojennych w działaniach przeciwko władzom ukraińskim: w ostatnich miesiącach żołnierze ukraińscy dzwonią z niewoli do rodzin i wzywają swych bliskich do protestów, twierdząc, że władze w Kijowie nic nie robią w ich sprawie - podał w środę portal Politico.

O tych przypadkach opowiedzieli dziennikarzom członkowie rodzin jeńców. Była wśród nich Walentyna Tkaczenko, której mąż - Serhij - trafił do niewoli w pierwszym dniu inwazji rosyjskiej, 24 lutego 2022 roku, wraz ze 167 innymi żołnierzami. Służyli oni w oddziałach Gwardii Narodowej ochraniających elektrownię w Czarnobylu.

Przez ponad pół roku ich małżonki otrzymały tylko jedną wiadomość - odręcznie napisane zdanie: "Żyję, wszystko jest w porządku". Następnie, mimo prób kontaktu za pośrednictwem władz ukraińskich i Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża, Walentyna nie miała od męża żadnych wieści.

Ukraińscy jeńcyermaka2022/TELEGRAM

Jeńcy mają nakłaniać rodziny do protestów

29 listopada br. uzyskano jednak połączenie wideo poprzez serwis WhatsApp. - To był Serhij. Rozmawialiśmy tylko trzy minuty. Nie pozwolono mi zadawać mu pytań. Gdy tylko próbowałam, pokręcił głową i powiedział "nie". Zamiast tego mówił dalej: "Walu, utrudnijmy życie Kijowowi. To Kijów nie chce nas z powrotem" - relacjonuje kobieta.

Przedstawiciel ukraińskiego sztabu koordynacyjnego ds. jeńców wojennych Petro Jacenko powiedział Politico, że również rodziny innych jeńców nagle dostają wiadomości od swych bliskich po kilkunastu miesiącach milczenia.

Żołnierze mówią swym bliskim, że Rosjanie chcą ich wymienić, ale rząd ukraiński nic nie robi w ich sprawie. - Ostatnio takie telefony są masowe, tak więc oceniamy, że jest to kampania, której celem jest wywołanie nieufności do rządu - powiedział Jacenko.

Politico przypomina, że ostatnia duża wymiana jeńców pomiędzy stroną ukraińską i rosyjską odbyła się 7 sierpnia br., podczas gdy w pierwszym roku wojny wymiany takie były regularne. Jedynym sposobem, by żołnierze mogli wrócić do domów, są teraz - według Politico - nieformalne wymiany pomiędzy dowódcami na polu walki.

Władze w Kijowie szacują, że Rosja przetrzymuje ponad 3 tysiące żołnierzy i około 28 tysięcy cywilów ukraińskich. Realne liczby są jednak zapewne wyższe. Jak tłumaczy Jacenko, wielu ludzi, których uznano za zaginionych, może w istocie być w niewoli rosyjskiej. Kijów nie podaje liczby żołnierzy rosyjskich, którzy są w niewoli ukraińskiej.

Autorka/Autor:asty//mrz

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: ermaka2022/TELEGRAM