Sarkozy po raz pierwszy zaproponował cofanie obywatelstwa imigrantom oskarżonym o spowodowanie zagrożenia życia lub zdrowia policjanta w czerwcu. Była to jego reakcja na uliczne zamieszki w Grenoble, w wyniku których został zastrzelony policjant.
Prezydent chciał również w podobny sposób karać poligamistów i imigrantów praktykujących zabiegi obrzezania kobiet. Sarkozy za tę część planów został jednak skrytykowany przez przedstawicieli opozycji i niektórych prawników.
Kary tylko za atak na policjanta
W poniedziałek, po spotkaniu Sarkozy'ego z ministrami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo i politykę migracyjną kraju, gabinet prezydenta podał informację, że jest on zdeterminowany, aby wprowadzić odpowiednie zapisy prawne tak szybko, jak to możliwe.
Zmiany mają jednak dotyczyć tylko obcokrajowców, którym francuskie obywatelstwo zostało nadane w ciągu ostatnich 10 lat i dopuścili się ataku na "przedstawiciela służby publicznej, zwłaszcza policji i żandarmerii".
Projekt karania poligamistów i praktykujących obrzezanie zostały zarzucony..
Plany Sarkozy'ego to kolejny krok na drodze do zaostrzenia polityki migracyjnej Paryża. Ostatnim przykładem tej polityki była likwidacja dziesiątków obozowisk Romów z Europy Wschodniej, która zaczęła się pod koniec lipca. Działania te spotkały się z dezaprobatą ONZ, Rady Europy i Komisji Europejskiej. Francuski premier Francois Fillon bronił tej polityki, uznając ją za "zgodną z prawem".
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: TVN24