Polański trafi do USA? Kwestia czasu - jest decyzja sądu

Aktualizacja:
 
Szwajcarzy wydadzą Amerykanom Romana Polańskiego?materiały prasowe

Szwajcarskie władze czekają już na oficjalne potwierdzenie decyzji amerykańskiego sądu, który odrzucił wniosek o przeprowadzenie zaocznego procesu Romana Polańskiego. Decyzja sądu w Los Angeles przybliża możliwość ekstradycji reżysera do USA, gdzie ma on być sądzony za seks z 13-letnią Samanthą Gailey, obecnie Geimer.

Wniosek obrony reżysera został odrzucony w czwartek przez sąd w LA. Na pewno nie jest to po myśli 76-letniego Polańskiego, który od grudnia ubiegłego roku przebywa w Szwajcarii w areszcie domowym w swoim domu w Gstaad.

Władze tego kraju już wcześniej zapowiedziały, że nie wydadzą decyzji o ekstradycji przed rozpatrzeniem wszystkich apelacji.

Amerykański sąd już wcześniej nie zgadzał się na umorzenie sprawy Polańskiego i to pomimo tego, że wystąpiła o to sama Samantha Geimer. 22 stycznia 2010 roku sędzia kalifornijskiego sadu najwyższego Peter Espinoza uznał, że Polański musi wrócić do USA, by być osądzonym.

Czekają na potwierdzenie

Po decyzji amerykańskiego sądu władze Szwajcarii czekają teraz na oficjalne zawiadomienie o odrzuceniu przez sąd apelacyjny w Kalifornii wniosku o zaoczny proces Romana Polańskiego. Dopiero potem zdecydują o jego ewentualnej ekstradycji do USA - poinformowały w piątek oficjalne źródła w Bernie.

- Najpierw potrzebujemy oficjalnej informacji - powiedział rzecznik szwajcarskiego ministerstwa sprawiedliwości Folco Galli. - Kiedy tylko otrzymamy tę informację, podejmiemy decyzję (o ewentualnej ekstradycji - red.) - sprecyzował rzecznik.

Seks z nieletnią

W 1977 roku Polańskiemu postawiono sześć zarzutów, w tym gwałtu na osobie pozostającej pod wpływem narkotyków i molestowania nieletniej. Reżyser na mocy ugody sądowej przyznał się do seksu z nieletnią i opuścił areszt po wpłaceniu kaucji. Uciekł do Francji w obawie, że prowadzący sprawę sędzia nie dotrzyma umowy, zgodnie z którą jego kara miała ograniczyć się do 90 dni spędzonych w kalifornijskim więzieniu.

Aresztowany po latach

Najnowsze kłopoty reżysera zaczęły się po ponad 30 latach. Polański został aresztowany 26 września 2009 roku, gdy przyleciał do Szwajcarii na zaproszenie organizatorów Zurich Film Festival. Zamiast otrzymać nagrodę za całokształt twórczości, trafił na wniosek Amerykanów do aresztu.

Kolejne prośby jego adwokatów o zwolnienie z aresztu za kaucją były odrzucane. Dopiero w grudniu Szwajcarzy zgodzili się na transport Polańskiego do jego willi w Gstaad, gdzie pod ścisłym monitoringiem elektronicznym czeka w areszcie domowym na wynik postępowania ekstradycyjnego.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe