Polacy na Białorusi liczą na Sikorskiego

 
Sikorski leci do Mińskafotorzepa

Pełniąca funkcję prezesa Związku Polaków na Białorusi Andżelika Orechwo ma nadzieję, że wizyta szefa MSZ Radosława Sikorskiego na Białorusi doprowadzi do legalizacji związku. Sikorski przylatuje na Białoruś we wtorek. Ma spotkać się z Orechwo, a także z prezydentem Aleksandrem Łukaszenką.

- Związek Polaków oczekuje, że wreszcie dojdzie do zalegalizowania naszej organizacji. To jest podstawowe oczekiwanie - powiedziała Orechwo, która od lata tego roku pełni funkcję p.o. prezesa organizacji.

Sprawa Poloniki

Wśród najważniejszych problemów ZPB, o jakich chce rozmawiać z ministrem, Orechwo wymieniła grzywnę ciążącą na firmie Polonika, która jest "zapleczem gospodarczym" związku. Przypomniała, że sprawa długu nie została umorzona. Podkreśliła, że Polonika jest pozbawiona możliwości "normalnej działalności", w związku z tym także szkoła społeczna, która powstała przy firmie, ma trudności z funkcjonowaniem.

Firma Polonika została skazana na początku roku na kary w łącznej wysokości ok. 40 tys. dolarów, z powodu nielegalnej, zdaniem sądu, działalności charytatywnej i koncertowej. Szefową firmy jest Andżelika Borys, do czerwca - prezes ZPB. Pod koniec września sąd gospodarczy obwodu grodzieńskiego wstrzymał egzekucję kar nałożonych na Polonikę, a w październiku inspekcja podatkowa Grodna wycofała pozew w sprawie ogłoszenia bankructwa firmy.

Związek nieuznawany przez władze

- Przedstawimy też sytuację Związku, który ciągle nie jest uznawany przez władze i nie może przez to normalnie, legalnie działać. Działaczy spotykają niedogodności, represje ze strony władz - zapowiedziała Orechwo. Jako przykład wymieniła sprawę karną wobec szefowej oddziału ZPB w Iwieńcu Teresy Sobol.

Sprawą karną przeciw Teresie Sobol wszczęto na początku roku za rzekomą kradzież 500 tys. białoruskich rubli (500 złotych). Zarzucono jej, że bezprawnie otrzymała zapomogę od ZBP tej wysokości. Od połowy roku sprawa była umarzana i wznawiana. Ostatni, trzeci raz umorzono ją pod koniec września.

Orechwo nie chciała mówić o konkretnych pomysłach, jakie zostaną przedstawione szefowi dyplomacji. - Zobaczymy, jak się będzie toczyła rozmowa, co pan minister będzie mógł zaproponować - powiedziała.

Spotkanie z najwyższymi władzami

Zwróciła uwagę, że Sikorski nie po raz pierwszy będzie prowadził dialog z władzami Białorusi. - Było spotkanie z ministrem [spraw zagranicznych Białorusi - red.] Siarhiejem Martynauem, było spotkanie w Kijowie [z prezydentem Alaksandrem Łukaszenką - red.], pewne rozmowy już się toczyły - powiedziała Orechwo. - Przede wszystkim będziemy przedstawiali sytuację. Oczekujemy, że w końcu dojdzie do porozumienia - podsumowała.

Radosław Sikorski udaje się we wtorek na Białoruś razem z szefem MSZ Niemiec Guido Westerwelle. Planowane są spotkania z prezydentem Białorusi Alaksandrem Łukaszenką, szefem MSZ Siarhiejem Martynauem oraz z szefem administracji Łukaszenki - Uładzimirem Makiejem. Ministrowie spraw zagranicznych Polski i Niemiec będą także rozmawiać ze wszystkimi kandydatami startującymi w grudniowych wyborach prezydenckich na Białorusi.

Sikorski spotka się także z przedstawicielami Związku Polaków na Białorusi.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: fotorzepa