Podwójne morderstwo na weselu

 
Nie wiadomo co powodowało meżczyznąsxc.hu

- Mam dla was niespodziankę - tak brzmiały ostatnie słowa pana młodego, który poprosił o moment ciszy podczas wesela w Rio de Janeiro. Chwile później mężczyzna wyciągnął pistolet i na oczach osłupiałych gości zastrzelił swoją żonę i świadka a na koniec popełnił samobójstwo.

Ranny został także brat panny młodej, ale niegroźnie. Już wyszedł ze szpitala.

Wyrachowany szaleniec?

Według rodziny i przyjaciół, 29-letni szef sprzedaży Rogerio Damascena, nie dawał jakichkolwiek sygnałów, że coś jest nie tak i może dokonać takiej zbrodni.

Zajmujący się sprawą śledczy Joao Brito nie chciał powiedzieć nic na temat możliwych motywów zbrodni. Rodzina jest w ciężkim szoku i nie została jeszcze przesłuchana. Policjant stwierdził jednak, że zbrodnia nie była działaniem w afekcie. Mężczyzna musiał ją zaplanować wcześniej. Ma o tym świadczyć to jak sprawnie przemycił broń do kościoła i jego ostatnie wypowiedziane zdanie.

Siostra zamordowanej panny młodej również nie wierzy, że mogła to być działanie spowodowane emocjami. - On był szczęśliwy. Ona była szczęśliwa. Przyjęcie było piękne. Jego rodzina uwielbiała ją. Nikt tego nie rozumie - mówiła kobieta. - Okazał się być psychopatą, który oszukał całą rodzinę - dodała.

Źródło: telegraph.co.uk

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu