Pobił się sam w celi, żeby oskarżyć policjantów. Nie wiedział o kamerze


Kalifornijczyk chciał szybciej opuścić policyjny areszt, ale jego plan nie powiódł się. Mężczyzna pobił się sam w celi, żeby oskarżyć o to policjantów. Tyle że cela jest monitorowana.

33-letni mieszkaniec Lucerne w Kalifornii został zatrzymany 9 stycznia pod zarzutem nękania i molestowania seksualnego pierwszego stopnia.

W czasie przesłuchania oskarżył policjantów o pobicie i chciał wnieść przeciwko nim oskarżenie. Jego twarz była posiniaczona.

Cela monitorowana

Miał pecha. W celi mężczyzny zainstalowany był bowiem monitoring. Kamery zarejestrowały, jak mężczyzna wielokrotnie okłada się po twarzy. Kiedy policjanci pokazali mężczyźnie taśmy, ten przyznał, że miał nadzieję, iż dzięki pobiciu szybciej wyjdzie na wolność.

Za składanie fałszywych zeznań został skazany na 20 dni więzienia i 500 dolarów grzywny.

Autor: pk//gak / Źródło: Oregon Live