Pobił niepełnosprawnego, zostawił na ulicy. Polak skazany

Polak był 2 dni w Londynie. Pobił niepełnosprawnego do nieprzytomności
Polak był 2 dni w Londynie. Pobił niepełnosprawnego do nieprzytomności
Metropolitan Police
Londyn: Polak skazany za pobicie niepełnosprawnego umysłowoMetropolitan Police

Damian P. został skazany przez brytyjski sąd na 12 lat pozbawienia wolności za ciężkie pobicie niepełnosprawnego mężczyzny na przystanku autobusowym. Nieprzytomną ofiarę zostawił na środku ulicy, tuż przed nadjeżdżającym autobusem.

37-letni Damian P. usłyszał wyrok 12 lat pozbawienia wolności za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i 13 maja trafił do londyńskiego więzienia. 37-latek z Polski przebywał na Wyspach Brytyjskich zaledwie od dwóch dni, gdy lipcu 2015 roku zaatakował 52-letniego niepełnosprawnego umysłowo mężczyznę na przystanku autobusowym w Brixton Hill.

Krwotok do mózgu, złamania

Polak bez jasnego powodu zaczął bić swoją ofiarę. Kontynuował zadawanie ciosów nawet, gdy 52-latek stracił już przytomność i upadł na ziemię. Następnie nieprzytomnego mężczyznę wyciągnął za kołnierz na środek ulicy i zostawił go tuż przed nadjeżdżającym autobusem.

Pobity 52-latek z poważnymi obrażeniami spędził trzy tygodnie w szpitalu. Doznał m.in. krwotoku śródmózgowego, złamania nogi oraz złamań żeber.

Bez skruchy

Polak w chwili zatrzymania przez brytyjską policję był wciąż bardzo agresywny i celowo wybił głową szybę w radiowozie. Przed sądem nie przyznawał się do napaści, ale jednocześnie twierdził, że jego ofiara skradła mu telefon. Nagrania z ulicznych kamer jednoznacznie potwierdziły jednak jego winę.

- To był niesprowokowany i brutalny atak na niepełnosprawnego. Damian P. nie potrafił się wytłumaczyć, ani nie okazał skruchy - podkreślił James Bateman z brytyjskiej policji.

Damian P. po odbyciu kary zostanie deportowany do Polski, gdzie wcześniej był skazany za inną napaść oraz gwałt.

Autor: mm\mtom / Źródło: Metropolitan Police, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Metropolitan Police