Federalny sąd apelacyjny w Nowym Orleanie podtrzymał w poniedziałek werdykt sądu federalnego niższej instancji odrzucający plan prezydenta Baracka Obamy, mający ochronić przed deportacją ok. 5 mln nielegalnych imigrantów w USA.
Prezydentowi pozostało już jedynie odwołanie się do Sadu Najwyższego. Jednak decyzja sądu w Nowym Orleanie oznacza, że szanse na realizację planu, przed opuszczeniem przez Obamę Białego Domu w styczniu 2017 r., zmalały praktycznie do zera.
Plan prezydenta przewidywał m. in. ochronę przed deportacją dzieci nielegalnych imigrantów, zarówno urodzonych w USA jak i tych, które przyjechały z rodzicami. Plan przewidywał też rozszerzenie ochrony przed deportacją rodziców obywateli USA. Zgodnie z amerykańskim ustawodawstwem, dzieci urodzone w USA (w tym także dzieci osób przebywających w USA nielegalnie) uzyskują automatycznie amerykańskie obywatelstwo.
Republikanie przeciw
Przeciwko planowi Obamy występowali zdecydowanie republikanie w Kongresie oraz władze 26 stanów rządzonych przez republikańskich gubernatorów. Prezydentowi zarzucano, że przekroczył swoje uprawnienia oraz, że chciał udzielić amnestii osobom, które złamały prawo. Wobec niechęci Kongresu, Obama zapowiedział w listopadzie ub. r., że zamierza wprowadzić plan w życie na mocy swojego dekretu.
- Prezydent Obama powinien zrezygnować ze swojego sprzecznego z prawem programu i zacząć przestrzegać obowiązującego ustawodawstwa - powiedział republikański gubernator Teksasu Greg Abbott.
Autor: ts\mtom / Źródło: PAP