Władze Moskwy przemianowały stołeczny plac Europy na plac Eurazji - donoszą media, przypominając, że decyzja zapadła rok po tym, jak z tego placu usunięto już flagi europejskich państw. Korespondent BBC zmianę nazwy placu określił jako "niewielką zmianę, która wiele mówi o kierunku, w którym zmierza Rosja: daleko od Zachodu".
Władze stolicy i największego miasta Rosji w środę zmieniły nazwę placu Europy na plac Eurazji - poinformował niezależny portal The Moscow Times. Jak dodaje BBC, zarządzenie w tej sprawie podpisał mer Moskwy Siergiej Sobianin, a treść zarządzenia została opublikowana na stronie internetowej jego biura.
W dokumencie nie wyjaśniono przyczyn zmiany nazwy. Rosyjskie media państwowe tłumaczą jedynie, że "decyzja pokazuje zamysł Moskwy nadania placowi nowej nazwy, która odzwierciedlałaby szerszą koncepcję geograficzną Eurazji".
ZOBACZ TEŻ: Reżimy zacieśniają współpracę. "Jasny cel"
Zmiana nazwy placu w Moskwie
Media przypominają, że decyzja o przemianowaniu placu Europy zapadła po tym, jak w marcu 2023 roku usunięto z niego flagi 48 państw europejskich - nieco ponad rok po tym, jak Rosja rozpoczęła pełnoskalową inwazję na Ukrainę.
"To niewielka zmiana, która wiele mówi o kierunku, w którym zmierza Rosja: daleko od Zachodu" - ocenił zmianę nazwy placu wieloletni korespondent brytyjskiego BBC z Moskwy, Steve Rosenberg. Jak zauważył, istnieją różne definicje Euroazji. "Putin oficjalnie nazywa Rosję eurazjatycką potęgą" - wskazał dziennikarz. "Używa tego określenia, by pokazać, że Rosja geograficznie leży w Europie i Azji, ale cywilizacyjnie różni się od nich obu" - dodał.
Plac Europy miał być symbolem jedności
Znajdujący się naprzeciwko Dworca Kijowskiego moskiewski plac Europy został otwarty w 2002 roku jako część rosyjsko-belgijskiego projektu symbolizującego jedność Europy. Na placu stanęła między innymi rzeźba "Porwanie Europy" dłuta belgijskiego rzeźbiarza Oliviera Strebellego oraz tablica pamiątkowa z tekstem, w którym mowa o "przyjaźni i jedności między krajami europejskimi". Korespondent BBC przekazał w środę, że tablica wciąż stoi na moskiewskim placu.
Źródło: The Moscow Times, BBC
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock