Mieszkańcy rumuńskich miejscowości przy granicy z Ukrainą drugą noc z rzędu otrzymali ostrzeżenie o możliwym zagrożeniu. Armia rosyjska atakowała dronami terytorium Ukrainy w delcie Dunaju. Jedną z tych maszyn odnaleziono w czwartek w okolicach miejscowości Plauru - poinformował resort obrony.
Mieszkańcy północnej części okręgu Tulcza, przy granicy z Ukrainą, otrzymali w nocy ze środy na czwartek komunikaty RO-Alert, ostrzegające o niebezpieczeństwie upadku na ziemię szczątków rosyjskich dronów zestrzeliwanych przez ukraińską obronę powietrzną.
Alerty rozsyłane ludności mają na celu informowanie i zapobieganie - powiadomił Inspektorat do Spraw Sytuacji Nadzwyczajnych w Tulczy. Mieszkańców wzywa się w nich, by nie panikowali, stosowali się do instrukcji, a jeśli nie czują się bezpiecznie lub potrzebują pomocy, dzwonili pod numer alarmowy 112.
Konsekwencje rosyjskiego ataku niedaleko granicy
Podobny komunikat rumuńskie władze rozsyłały poprzedniej nocy, również z powodu rosyjskiego ataku na Ukrainę niedaleko granicy z Rumunią.
Media rumuńskie przywołują też komunikat ukraińskich sił powietrznych, w którym poinformowano, że w nocy ze środy na czwartek udało się zniszczyć 25 z 38 rosyjskich dronów, a lokalizację trzech maszyn utracono po przekroczeniu przez nie granicy z Rumunią. Media przypominają, że terytorium Rumunii znajduje się zaledwie kilkaset metrów od ukraińskiego portu Izmaił nad Dunajem w obwodzie odeskim, który drugą noc z rzędu był atakowany przez drony.
Ministerstwo obrony Rumunii powiadomiło w środę, że podrywało w nocy myśliwce F-16 z bazy Borcea w celu monitorowania sytuacji w powietrzu. Akcję powtórzono kolejnej nocy. Nakazano również przeczesanie terenu w pobliżu miejscowości Plauru.
W czwartek resort poinformował o znalezieniu na tym obszarze rosyjskiego drona typu Gerań (Shahed).
"W trakcie badań (terenowych) rozpoczętych wczoraj, 24 lipca, przez specjalistów z ministerstwa obrony, Rumuńskiej Służby Wywiadu (SRI) oraz MSW do chwili obecnej (…) w okolicach Plauru w okręgu Tulcza zidentyfikowano pozostałości drona typu Geran 1/2 pochodzenia rosyjskiego. Badania będą kontynuowane dzisiaj" - wskazał resort w komunikacie.
Zaznaczono, że szczątki maszyny znaleziono w jednej z trzech wytypowanych lokalizacji. Dodano, że wszystkie obszary ryzyka znajdują się poza terenami zamieszkanymi.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Javier Garcia/Shutterstock