Jeden z trzech chińskich astronautów, 42-letni Zhai Zhigang, opuścił w sobotę pojazd kosmiczny Shenzhou VII i wyszedł na pierwszy w historii Chin spacer kosmiczny.
Misja trwała ok. 15 minut, czyli nieco krócej niż zapowiadano. Zdjęcia na żywo pokazała państwowa chińska telewizja CCTV. Zadaniem taikonauty (chiński odpowiednik astronauty) było przeprowadzenie badań i uruchomienie satelity przesyłającego zdjęcia na Ziemię.
- Czuję się dość dobrze. Pozdrawiam chiński naród i ludzi na całym świecie - powiedział Zhai. Ubrany był w ważący 120 kg skafander w całości chińskiej produkcji, który kosztował ok. 3 mln euro.
Zhai pomachał przed zewnętrzną kamerą chińską flagą, którą podał mu drugi z astronautów, Liu Boming.
Pięć lat temu Chiny stały się trzecim - po USA i Rosji - krajem świata, który wysłał w kosmos pojazd z astronautą na pokładzie. W 2005 r. w kosmosie przebywała druga, dwuosobowa chińska misja. W ubiegłym roku Chiny wystrzeliły też własną sondę księżycową. Kolejnym krokiem, do jakiego przygotowuje się Pekin, ma być budowa na orbicie własnej stacji kosmicznej.
Źródło: Reuters, PAP, thenewstribune.com, iht.com