USA wyznaczyły nagrodę w wysokości do 5 mln dolarów za pomoc w ujęciu meksykańskiego bossa narkotykowego Joaquina "El Chapo" Guzmana - poinformował w środę szef amerykańskiej agencji antynarkotykowej DEA Chuck Rosenberg.
Jeden z najpotężniejszych meksykańskich baronów narkotykowych Joaquin "El Chapo" Guzman uciekł 11 lipca z więzienia o najostrzejszym rygorze tunelem półtorakilometrowej długości.
Zagrożenie dla USA
- Jego ucieczka stanowi zagrożenie dla Meksyku i Stanów Zjednoczonych - powiedział Rosenberg. Poinformował, że jeśli Guzman zostanie schwytany, USA wystąpią z wnioskiem o jego ekstradycję.
Guzman, który dowodził potężnym kartelem Sinaloa, przebywał w więzieniu od lutego 2014 roku. Wcześniej przez ponad 10 lat z powodzeniem uciekał przed wymiarem sprawiedliwości. W Stanach Zjednoczonych postawiono mu liczne zarzuty przemytu narkotyków, a agencja DEA umieściła go na swojej liście najbardziej poszukiwanych przestępców.
Wpływowy boss mafii
W 1993 r. Guzman został ujęty w Gwatemali i skazany na 20 lat więzienia w Meksyku za zabójstwo i przemyt narkotyków. W 2001 roku uciekł z więzienia Puente Grande o najostrzejszym rygorze na zachodzie kraju; później okazało się, że w ucieczce pomogli mu strażnicy.
Kartel Sinaloa działa w Ameryce Północnej, a jego wpływy sięgają Europy i Australii. Uważa się, że obecnie kontroluje większość najważniejszych szlaków przemytu narkotyków na granicy USA i Meksyku.
Autor: asz/ja / Źródło: PAP