Władimir Putin nakazał wycofanie z Syrii głównych rosyjskich sił lotniczychMO Rosji
Rosja wycofała większość sił lotniczych z Syrii i obecnie wspiera działania syryjskich sił rządowych przy użyciu artylerii - poinformował rzecznik Centralnego Dowództwa USA (CENTCOM) płk Patrick Ryder.
Rosjanie zostawili "śmigłowce i kilka samolotów transportowych; z tego co widzimy wynika, że większość rosyjskich maszyn bojowych opuściła Syrię" - powiedział Ryder.
Ataki tylko artyleryjskie
Dodał, że siły amerykańskie nie zaobserwowały w ostatnich dniach żadnych akcji bojowych rosyjskiego lotnictwa, a nawet ataki na cele tzw. Państwa Islamskiego były prowadzone wyłącznie przy użyciu artylerii.
W poniedziałek prezydent Rosji Władimir Putin nakazał rozpoczęcie od 15 marca wycofania z Syrii głównych rosyjskich sił lotniczych. Putin polecił też utrzymanie sposobu funkcjonowania bazy morskiej Tartus i bazy na lotnisku Hmejmim, czyli wojskowej części lotniska w Latakii.
Rosja wraz z USA uzgodniła rozejm w konflikcie syryjskim, który obowiązuje od 27 lutego. To zawieszenie broni nie przewiduje wstrzymania ataków przeciwko tzw. Państwu Islamskiemu oraz związanemu z Al-Kaidą Frontowi al-Nusra.
Niemal pół roku nalotów
30 września zeszłego roku Rosja rozpoczęła naloty w Syrii, wskazując jako ich cel tzw. Państwo Islamskie i inne "ugrupowania terrorystyczne" walczące z syryjskimi siłami rządowymi. W czasie trwania tej operacji Zachód i antyreżimowi bojownicy syryjscy oskarżali Moskwę o to, że koncentruje bombardowania na rebeliantach uważanych za umiarkowanych.
Rosja wysłała do Syrii także instruktorów wojskowych do szkolenia żołnierzy syryjskich sił rządowych i kilka tysięcy żołnierzy z zadaniem zapewnienia bezpieczeństwa i obsługi bazy w Latakii.