Były szef kampanii prezydenckiej Donalda Trumpa Paul Manafort został oskarżony między innymi o spiskowanie przeciwko Stanom Zjednoczonym - poinformowało w poniedziałkowym oświadczeniu biuro specjalnego prokuratora Roberta Muellera. Oddał się w ręce FBI.
To pierwsze zarzuty będące wynikiem śledztwa prowadzonego przez specjalnego prokuratora Roberta Muellera, którego powołano, by przyjrzał się rzekomej ingerencji Rosjan w amerykańską wyborczą kampanię prezydencką z 2016 roku.
Zarzuty postawiono również wieloletniemu partnerowi biznesowemu Manaforta, Rickowi Gatesowi.
"Akt oskarżenia składa się z 12 zarzutów: spiskowania przeciwko Stanom Zjednoczonym, spiskowania w celu prania brudnych pieniędzy, bycia niezarejestrowanym agentem obcego wpływu, fałszowania i wprowadzania w błąd oświadczeniami FARA (system rejestracji dla agentów obcych państw), składania fałszywych oświadczeń oraz siedem zarzutów dotyczących niedostarczenia sprawozdań z zagranicznych banków i kont" - napisano w poniedziałkowym oświadczeniu biura specjalnego prokuratora.
Około godziny 8 (godzina 13 naszego czasu) Manafort wszedł do waszyngtońskiej siedziby FBI. Telewizja CNN i dziennik "New York Times" podały, że wcześniej zdecydował się on oddać w ręce śledczych. Tak samo postąpił Rick Gates.
Rzecznik FBI powiedział Agencji Reutera, że Manafort i Gates zostaną przewiezieni do budynku sądu federalnego.
Dziesiątki milionów dolarów od prorosyjskich partii
W akcie oskarżenia - jak pisze Agencja Reutera - napisano, że Manafort i Gates pozyskali dziesiątki milionów dolarów dzięki pracy dla prorosyjskich partii politycznych działających na Ukrainie. Potem wyprali te pieniądze za pomocą podmiotów amerykańskich i zagranicznych tak, by ukryć wpływy przed władzami USA. Działali w ten sposób w latach 2006-2016.
Zdaniem śledczych, obaj ukrywali swoją pracę i przychody uzyskane ze swojej działalności dla ukraińskich partii politycznych.
68-letni Paul Manafort był szefem kampanii prezydenta Donalda Trumpa od czerwca do sierpnia 2016 roku.
Zrezygnował, gdy pojawiły się doniesienia, że nielegalnie przyjął miliony dolarów od prorosyjskiej partii rządzącej na Ukrainie - Partii Regionów Wiktora Janukowycza.
Rick Gates był długoletnim partnerem biznesowym Manaforta i ma związki z tymi samymi rosyjskimi i ukraińskimi oligarchami. Był także zastępcą Manaforta, kiedy ten pracował dla Trumpa.
Trump w czasie kampanii zaprzeczał związkom z Rosją i nazwał toczące się śledztwo w sprawie rzekomej ingerencji "polowaniem na czarownice".
Autor: pk//kg / Źródło: Reuters