Połączyła ich nie miłość, a przywódca Kościoła Zjednoczeniowego Sun Myung Moon. Siedem tysięcy par z Korei Południowej wzięło udział w masowej ceremonii ślubnej.
Prawie czterysta z nich powiedziało sobie sakramentalne "tak". Pozostali jedynie odnowili swoją przysięgę ślubną. Wszyscy są wyznawcami Kościoła Zjednoczenia, nowego ruchu religijnego określanego jako sekta.
Z polecenia szefa
Wiele z młodych par pochodzących z różnych rejonów świata nie znało się przed ślubem. Małżonków dobierał sam Moon na podstawie zdjęć.
Pierwsze masowe śluby odbyły się w Kościele Zjednoczeniowym w latach sześćdziesiątych (sam kościół powstał w 1954 r. w Seulu). Założycielem ruchu jest Sun Myung Moon, który sam siebie ogłosił Mesjaszem.
Ceremonia zaślubin jest szczególnie ważna dla moonistów. Wierzą oni bowiem, że misja Jezusa została wypełniona dopiero współcześnie dzięki założeniu przez Moona "prawdziwej rodziny". Każdy ślub jest urzeczywistnieniem ideału pojednania ludzi, dążących do "prawdziwej miłości" w rodzinie.
Źródło: APTN