Nagroda Parlamentu Europejskiego imienia Sacharowa została wręczona demokratycznej opozycji na Białorusi, reprezentowanej przez Radę Koordynacyjną. - Jesteśmy zdeterminowani, by wygrać i wygramy - oświadczyła w Brukseli Swiatłana Cichanouska, główna rywalka Alaksandra Łukaszenki w sierpniowych wyborach prezydenckich.
Nagroda imienia Sacharowa trafiła do przedstawicieli opozycji demokratycznej na Białorusi, w tym Swiatłany Cichanouskiej, Maryi Kalesnikawej, Weraniki Capkały, Wolhi Kawalkawej i Siarhieja Dyleuskiego. Na liście jest także laureatka Nagrody Nobla Swiatłana Aleksijewicz, aresztowany mąż Cichanouskiej, Siarhiej Cichanouski, twórca kanału NEXTA Sciapan Puciła, Aleś Bialacki z organizacji praw człowieka Wiasna i uznany za więźnia politycznego Mikałaj Statkiewicz.
Nie wszyscy z wymienionych mogli osobiście uczestniczyć w uroczystości. Kalesnikawa i Statkiewicz przebywają w aresztach, natomiast Swiatłana Aleksijewicz uczestniczyła w ceremonii "zdalnie".
Apel o pomoc już "teraz"
W swoim przemówieniu przebywająca w Brukseli Cichanouska po raz kolejny opowiedziała o walce Białorusinów z reżimem Alaksandra Łukaszenki. - Jesteśmy zdeterminowani, by wygrać i wygramy - oświadczyła. Powiedziała, że każdy obywatel jej kraju uczestniczący w pokojowych protestach przeciwko przemocy i bezprawiu jest bohaterem. - Każdy z nich jest przykładem odwagi, współczucia i godności - podkreśliła.
- Białorusini protestują co tydzień od wyborów 9 sierpnia. Protestują dla swojej przyszłości i dla przyszłości tych, którzy nie mogą tam być. Protestują dla wolności i godności Białorusinów, Europejczyków, waszej i naszej. Bez wolnej Białorusi Europa też nie jest w pełni wolna. (...) Mam w tym roku tylko jedno marzenie. Chcę, aby wszyscy Białorusini, którzy są teraz w więzieniu lub zostali zmuszeni do życia na wygnaniu, wrócili do domu - mówiła Cichanouska.
- Wolność to zwycięstwo nad strachem - dodała, podkreślając, że "bez wolnej Białorusi Europa również nie może być wolna". Zaapelowała też o pomoc w walce Białorusinów z reżimem "teraz, a nie jutro czy kiedyś w przyszłości".
Podczas ceremonii przewodniczący PE David Sassoli podkreślił, że cały świat jest świadomy tego, co się dzieje na Białorusi. - Widzimy odwagę kobiet. Widzimy Wasze cierpienie. Widzimy okropne nadużycia. Widzimy przemoc. Wasze aspiracje i determinacja, aby żyć w demokratycznym kraju, są dla nas inspiracją. Chciałbym wyrazić szczególne uznanie dla naszych laureatów i siły, którą wykazaliście - dodał przewodniczący PE.
Milinkiewicz i stowarzyszenie dziennikarzy wśród nagrodzonych
Nagroda im. Sacharowa za wolność myśli jest przyznawana corocznie przez Parlament Europejski. Została ufundowana w 1988 roku, aby uhonorować osoby i organizacje broniące praw człowieka i podstawowych wolności. Została nazwana na cześć radzieckiego fizyka i dysydenta politycznego Andrieja Sacharowa.
Decyzję w sprawie przyznania białoruskiej opozycji demokratycznej Nagrody im. Sacharowa podjęła wcześniej Konferencja Przewodniczących PE, która składa się z przewodniczącego tej izby i przywódców grup politycznych. W ubiegłym roku nagrodę otrzymał Ilham Tohti, ujgurski ekonomista walczący o prawa mniejszości ujgurskiej w Chinach.
Białoruska sekcja Radia Swoboda przypomniała, że w 2004 roku nagrodę im. Sacharowa otrzymało Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy, a dwa lata później został nią uhonorowany polityk i były kandydat na prezydenta Alaksandr Milinkiewicz.
Źródło: PAP, TUT.by, Radio Swoboda