Pakistański sąd skazał na karę śmierci dwóch mężczyzn, którzy na poboczu autostrady w okolicach miasta Lahaur napadli i zgwałcili kobietę na oczach dwójki jej dzieci. Do zbrodni doszło we wrześniu 2020 roku. Sam gwałt, jak i późniejsze wypowiedzi przedstawiciela policji, wywołały masowe protesty, którym towarzyszyły żądania zaostrzenia prawa.
W pierwszej połowie września 2020 roku kobieta, której tożsamości nie ujawniono publicznie, jechała z dwójką swoich dzieci autostradą w okolicach miasta Lahaur w prowincji Pendżab północno-wschodnim Pakistanie. Gdy w samochodzie skończyło się paliwo, kobieta zatrzymała się na poboczu. Jak poinformowało BBC, skontaktowała się ze swoimi bliskimi, którzy doradzili jej, by zadzwoniła po pomoc drogową. Sami także ruszyli w jej kierunku.
W tym czasie Abib Malhi i Shafqat Ali Bagga, dostrzegłszy stojące na poboczu auto, zdecydowali się dokonać napadu. Według aktu oskarżenia ukradli kobiecie pieniądze i biżuterię, po czym na oczach dzieci zgwałcili ją na pobliskim polu.
Skazani na śmierć
Kobieta mimo traumy złożyła zeznania, dzięki którym udało się ująć przestępców. W sobotę sąd w Lahaurze uznał mężczyzn winnymi dokonania gwałtu zbiorowego, porwania, napadu oraz przestępstwa na tle terrorystycznym. Obydwu skazano na karę śmierci.
Jak przekazała agencja AFP, prawnicy skazanych poinformowali, że będą odwoływać się od decyzji.
Pakistan zaostrza przepisy
Sprawa gwałtu w Lahaurze wywołała szerokie oburzenie w Pakistanie. Sprzeciw mieszkańców wzrósł jeszcze bardziej, gdy dzień po ataku szef miejscowej policji Umer Sheikh obarczył kobietę częścią winy. Dopytywał się publicznie, czemu nie zdecydowała się na podróż bardziej ruchliwą trasą, a także dlaczego nie upewniła się, że ma wystarczająco dużo paliwa w baku. W kolejnych wywiadach powtarzał swój punkt widzenia, sugerując, że kobieta, która przez pewien czas zamieszkiwała we Francji, uległa mylnemu wrażeniu, że Pakistan jest równie bezpiecznym krajem.
Reakcja Pakistańczyków – zwróciło uwagę BBC – była czymś, czego ten muzułmański kraj wcześniej nie widział. Internauci krytykowali szefa policji za jego słowa, a tysiące osób w całym Pakistanie wychodziło na ulice, by domagać się zmian w przepisach i lepszej ochrony kobiet.
W grudniu władze w Islamabadzie wprowadziły surowsze przepisy mające chronić kobiety. Nowe specjalne sądy mają usprawnić procesy, a kary za tego rodzaju akty przemocy zostały zaostrzone.
Źródło: Reuters, BBC