W oświadczeniu Komisji Europejskiej dla TVN24 podkreślono, że rządy prawa są jedną z fundamentalnych wartości państw UE, a zmiany konstytucyjne w Polsce "śledzone są z zaniepokojeniem". Tymczas, jak poinformowało TVN24 źródło w KE, polskie pismo do Komisji Weneckiej nie dotyczy obecnego konfliktu prezydenta Andrzeja Dudy z Trybunałem Konstytucyjnym.
"Komisja Europejska śledzi zmiany konstytucyjne w Polsce z zaniepokojeniem", napisała w oświadczeniu dla TVN24 rzeczniczka KE Nathalie Vandystadt.
Opinia Komisji Weneckiej
Przypomniała, że pierwszy wiceprezydent KE Frans Timmermans 23 grudnia napisał w tej sprawie list do polskich władz, w którym prosił o obszerniejsze informacje oraz zaangażowanie Komisji Weneckiej. Podkreślił w nim również wagę rządów prawa jako jednej z wartości państw UE.
Rzeczniczka KE podkreśliła, że "w marcu 2014 roku Komisja przyjęła nową strategię ramową w walce z zagrożeniami systemowymi dla rządów prawa w którymś z 28 państw członkowskich UE".
Szef KE Jean-Claude Juncker zdecydował również, że sprawa ta będzie przedmiotem jej obrad 13 stycznia.
Konflikt prezydent-Trybunał
Minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski zareagował na list informując, że wystąpił o opinię na temat dokonywanych zmian konstytucyjnych w Polsce do Komisji Weneckiej, organu doradczego Rady Europy w sprawach prawnych. Komisja Wenecka ma wydać swoją opinię w marcu.
W rozmowie z reporterem TVN24 anonimowe źródło w KE poinformowało jednocześnie, że Komisja prosiła polski rząd o wyjaśnienia dot. nie tylko uchwalanej nowelizacji, ale również trwającego konfliktu pomiędzy polskim prezydentem Andrzejem Dudą i Trybunałem Konstytucyjnym.
- Polska prośba o opinię Komisji Weneckiej nie obejmuje natomiast konfliktu prezydenta z TK - twierdzi źródło.
Kontrowersyjna nowelizacja
Nowelizacja ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, która w poniedziałek weszła w życie, stanowi m.in., że TK co do zasady ma orzekać w pełnym składzie, liczącym co najmniej 13 na 15 sędziów TK (dziś pełny skład to co najmniej 9 sędziów). W składzie 7 sędziów będą zaś badane m.in. skargi konstytucyjne i pytania prawne sądów. Orzeczenia pełnego składu będą zapadać większością 2/3 głosów, a nie - jak dziś - zwykłą.
Opozycja i wielu konstytucjonalistów sprzeciwiają się tym zmianom i twierdzą, że doprowadzą one do sparaliżowania pracy TK.
Autor: mm//rzw / Źródło: tvn24