Wielki pożar na jednej z kalifornijskich autostrad, na szczęście bez ofiar. W płomieniach stanęła cysterna przewożąca dziewięć tysięcy galonów benzyny (ok. 34 tys. litrów).
W tył pełnej ładunku cysterny uderzyła osobowa honda. Oba samochody zatrzymały się na barierce, a po chwili stanęły w płomieniach.
W gaszeniu brało udział 150 strażaków i dwa specjalistyczne helikoptery. Nikt nie zginął. Okazało się, że sprawca wypadku, jadący osobówką, był pod wpływem alkoholu.
Źródło: Reuters