Prezydent Barack Obama skrócił wyrok portorykańskiego rebelianta Oscara Lopeza Riverę, który w więzieniu odsiaduje wyrok 55 lat pozbawienia wolności. Rivera odpowiada za dziesiątki zamachów bombowych w latach 70. i 80.
Oscar Lopez Rivera został skazany w 1981 roku na 55 lat więzienia za działalność w grupie portorykańskich rebeliantów FALN. To ostatni członek tej organizacji, który pozostaje w więzieniu. W 1999 roku ułaskawić go chciał prezydent Bill Clinton, ale Lopez Riviera odrzucił ofertę.
- Pan Lopez Rivera ma teraz 70 lat. Spędził w więzieniu 35 lat, niemal połowę swojego życia - powiedział agencji Reutera przedstawiciel Białego Domu. - Prezydent stwierdził, że to wystarczająco, choć prezydent z pewnością sądzi, że popełnione przestępstwa były poważne - dodał.
Agencja Reutera zauważa, że wypuszczenia Lopeza Rivery domagał się w kampanii senator USA Bernie Sanders, który w prawyborach ubiegał się o nominację Partii Demokratycznej.
Obama ułaskawia i skraca wyroki
Lopez Rivera i m.in. Chelsea Manning znaleźli się w groni 209 skazanych, którym Obama skrócił we wtorek wyrok. Oprócz tego prezydent zdecydował o ułaskawieniu 64 osób. Biały Dom oświadczył, że w ciągu dwóch kadencji Obama skrócił wyroki 1385 więźniom federalnym. Więcej decyzji ma być ogłoszonych w czwartek.
Większość osób, wobec których Obama zastosował skrócenie wyroku, to osoby odsiadujące długie wyroku za przestępstwa narkotykowe, jednak bez użycia przemocy.
Autor: pk\mtom / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: gutierrez.house.gov