Służby ratownicze wyłowiły już 17 ciał ofiar katastrofy samolotu francuskich linii lotniczych Air France. Oprócz zwłok znaleziono dziesiątki części zaginionego przed tygodniem Airbusa A330.
Rzecznik brazylijskiego wojska Henry Munhoz sprecyzował, że dziewięć ciał wyłowiła brazylijska fregata Constitucao, a osiem francuska fregata Ventose. Do niedzieli ekipom ratunkowym udało się już łącznie odnaleźć 17 ciał pasażerów Airbusa A330, który znikł z ekranów radarów w poniedziałek podczas lotu z Rio de Janeiro do Paryża.
Na pokładzie znajdowało się 228 osób, w tym dwóch Polaków. Uważa się, że wszystkie osoby zginęły podczas katastrofy.
Priorytet poszukiwań - odnalezienie ciał
Brazylijskie wojsko informuje, że priorytetem w ich poszukiwaniach jest znalezienie ciał ofiar katastrofy. - Nasza operacja poszukuje ocalałych z katastrofy, ciał ofiar i części samolotu, w tej kolejności - mówił na konferencji prasowej Henry Munhoz, z brazylijskich sił powietrznych zapytany, czy jego misją jest wydobycie z morza czarnych skrzynek samolotu.
Czas na badanie
Ciała i szczątki samolotu znalezione w pobliżu miejsca, w którym prawdopodobnie się rozbił, zostały zabrane na należący do Brazylii archipelag Fernando de Noronha. Miejsce katastrofy znajduje się prawdopodobnie około 1200 kilometrów na północny wschód od brazylijskiego wybrzeża.
Poznamy przyczyny
Edmund Klich, szef Komisji Badań Wypadków Lotniczych powiedział, że po zbadaniu ciał będzie można ustalić, czy śmierć tych osób nastąpiła na przykład od zaczadzenia (co by oznaczało pożar na pokładzie), niedotlenienia (objaw w przypadku dekompresji na dużej wysokości) czy utopienia (co by świadczyło o tym, że ludzie jeszcze żyli, gdy samolot uderzył w powierzchnię wody).
Źródło: TVN24, PAP, AFP