Ochroniarz brytyjskiej ambasady przekazywał poufne informacje Rosjanom. "Brzydzę się sobą"

Źródło:
Reuters

Ochroniarz brytyjskiej ambasady w Berlinie, który zgromadził poufne informacje i przekazał część z nich rosyjskim władzom, został we wtorek przesłuchany przez londyński sąd. Mężczyzna powiedział, że "brzydzi się sobą i wstydzi się tego, co zrobił" - relacjonuje Reuters.

58-letni David Ballantyne Smith, który w brytyjskiej ambasadzie pracował przez osiem lat, został zatrzymany w sierpniu 2021 roku w Poczdamie w efekcie wspólnej brytyjsko-niemieckiej operacji. Na początku kwietnia ubiegłego roku nastąpiła jego ekstradycja do Wielkiej Brytanii. Smith został oskarżony o zbieranie informacji wywiadowczych na temat ambasady i ujawnianie ich wrogiemu państwu.

Jak przypomina Reuters, w listopadzie Smith przyznał się do ośmiu przestępstw ujętych w ustawie o tajemnicy państwowej (Official Secrets Act), w tym jednego zarzutu dotyczącego przekazywania informacji rosyjskiemu attache wojskowemu w Berlinie w listopadzie 2020 roku. Według zarzutów, od października do grudnia 2020 roku komunikował się z Rosjaninem, któremu przekazywał informacje o adresach, numerach telefonów i działaniach różnych brytyjskich urzędników państwowych.

W rozmowach z rosyjskimi mocodawcami miał deklarować, że nienawidzi Wielkiej Brytanii i Niemiec oraz wyrażać złość z powodu wywieszenia na budynku ambasady tęczowej flagi na znak poparcia dla społeczności LGBTQ+.

Oskarżony: chciałem dać ambasadzie pstryczek w nos

We wtorek Smith został przesłuchany przed londyńskim sądem Old Bailey, gdzie prowadzone są sprawy dotyczące ciężkich przestępstw kryminalnych. Zeznał, że w momencie, gdy zaczął zbierać poufne informacje cierpiał na depresję. Mężczyzna powiedział, że pokłócił się ze współpracownikami i chciał "dać ambasadzie pstryczek w nos".

- Mogę tylko przeprosić za wszelkie szkody, które komukolwiek wyrządziłem - stwierdził oskarżony. - Nie chciałem nikogo skrzywdzić. Po prostu miałem trochę żalu i chciałem tylko ośmieszyć ambasadę - tłumaczył. Mężczyzna powiedział, że "brzydzi się sobą i wstydzi się tego, co zrobił".

W poniedziałek prokurator Allison Morgan powiedziała, że Smith gromadził poufne informacje przez ponad trzy lata. Wśród nich znalazła się m.in. tajna rządowa korespondencja premiera Borisa Johnsona z dwójką ministrów w jego gabinecie oraz inne wrażliwe dokumenty.

Oskarżony zeznał we wtorek, że sfilmował dokumenty po spożyciu "siedmiu litrów piwa". Jak stwierdził, "wtedy wydawało się to dobrym pomysłem". Zaznaczył jednak, że nie przekazał nikomu wspomnianych materiałów, ponieważ "byłoby to świadomym działaniem na szkodę Wielkiej Brytanii".

Prokuratura: miał wyraźny zamiar wyrządzenia szkód Wielkiej Brytanii

Smith został aresztowany w sierpniu 2021 roku, dzień po spotkaniu z "Iriną", funkcjonariuszką brytyjskiej Służby Bezpieczeństwa MI5 podającą się za członkinię rosyjskiego wywiadu wojskowego. Agentka miała powiedzieć mężczyźnie, że potrzebuje pomocy, ponieważ ktoś przekazał Wielkiej Brytanii informacje, które "mogą być szkodliwe dla Rosji".

Zapytany we wtorek w sądzie, kiedy zorientował się, że "Irina" mogła pracować dla brytyjskiego wywiadu, Smith odparł: - W chwili, gdy otworzyła usta, wiedziałem, że jest Brytyjką, ponieważ mówiła do mnie z płynnym angielskim akcentem. Dodał, że mimo to dalej utrzymywał z nią kontakt, ponieważ "bawił się nią".

Według prokuratury Smith powiedział kolegom o swoich "zdecydowanych antybrytyjskich poglądach", a także o swoim poparciu dla prezydenta Rosji Władimira Putina, co wskazuje, że miał "wyraźny zamiar wyrządzenia szkody Wielkiej Brytanii". Smith zaprzeczył twierdzeniom prokuratury o jego sympatii wobec Putina i antybrytyjskich poglądach. Podkreślił, że przez 12 lat służył w brytyjskich siłach powietrznych.

Prokurator Allison Morgan przekonywała jednak w poniedziałek w sądzie, że oskarżony zbierał poufne informacje, zdając sobie sprawę, że byłoby to "wysoce szkodliwe dla interesów kraju i ludzi", których, jej zdaniem, był "gotów sprzedać".

Oskarżonemu grozi do 14 lat więzienia.

Autorka/Autor:momo/kg

Źródło: Reuters