Obama nie chce zastępować Clinton

Aktualizacja:

Senator Barack Obama wyklucza możliwość rezygnacji z walki o prezydenturę i zostania kandydatem na wiceprezydenta u boku Hillary Clinton. Taki pomysł przedstawili była Pierwsza Dama i jej mąż, Bill Clinton.

- Chcę by było absolutnie jasne, iż ja również chcę kandydować na stanowisko prezydenta USA, a nie na stanowisko jego zastępcy – powiedział Obama. Podczas spotkania z wyborcami w Columbus (Mississippi) senator z Illinois stwierdził: - Jeśli Clinton zgłasza taki pomysł, to może sama powinna rozważyć opcję, by być wiceprezydentem.

Czarnoskóry polityk podkreślił, że dotychczas zwyciężył w prawyborach w dwukrotnie większej liczbie stanów niż Clinton i zyskał więcej delegatów na konwencję, która zdecyduje, kto będzie reprezentował Demokratów w wyborach.

Jeśli nie jestem gotów, by być prezydentem, jak mówi Clinton, to jakim cudem mógłbym być świetnym wiceprezydentem? Jeśli nie jestem gotów, by być prezydentem, jak mówi Clinton, to jakim cudem mógłbym być świetnym wiceprezydentem

Przypomniał, że Clinton w kampanii podważa jego kompetencje przywódcze. – Jeśli nie jestem gotów, by być prezydentem, jak mówi Clinton, to jakim cudem mógłbym być świetnym wiceprezydentem – pytał retorycznie senator z Illinois.

Duet marzeń?

W sobotę były prezydent Bill Clinton zasugerował, że duet Hillary Clinton - Barack Obama byłby w listopadowych wyborach "nie do zatrzymania".

- On wygrałby w miastach i wśród lepiej sytuowanych wyborców. Ona wygrałaby na terenach wiejskich, które straciliśmy [Demokraci - red.], kiedy Ronald Reagan był prezydentem - przekonywał Clinton.

Źródło: Reuters, TVN24