W Rosji powstała nowa formacja - Partia Wolności Narodowej "O Rosję bez przemocy i korupcji". Utworzyli ją liderzy opozycji demokratycznej w Rosji Michaił Kasjanow, Władimir Miłow, Borys Niemcow i Władimir Ryżkow.
Politycy chcą, by formacja wzięła udział w wyborach parlamentarnych w 2011 roku i wystawiła wspólnego kandydata w wyborach prezydenckich w 2012 roku.
Kasjanow to były premier, stojący obecnie na czele partii Rosyjski Sojusz Ludowo-Demokratyczny (RNDS). Miłow zajmował stanowisko wiceministra energetyki. Teraz jest przywódcą partii Demokratyczny Wybór. Niemcow, który był wicepremierem, jest liderem ruchu Solidarność. A Ryżkow, były wiceprzewodniczący Dumy Państwowej (niższej izby rosyjskiego parlamentu), przewodził zdelegalizowanej Republikańskiej Partii Rosji (RPR).
Wspólna koalicja
We wrześniu kierowane przez nich partie utworzyły koalicję, którą nazwały "O Rosję bez przemocy i korupcji". Już wtedy zdecydowali, że na jej bazie utworzą partię.
W poniedziałkowym zjeździe założycielskim nowej formacji udział wzięło 168 delegatów z 51 regionów Federacji Rosyjskiej. Przyjęli oni statut i program partii, a także wybrali jej władze.
Cel jaki obrało sobie ugrupowanie to obrona praw i swobód obywatelskich. Jej pracami będą kierowali czterej współprzewodniczący: Kasjanow, Miłow, Niemcow i Ryżkow. Jednocześnie będą oni członkami jej Rady Politycznej, w której skład weszło 12 osób - po trzy z każdego współtworzącego nową formację ugrupowania.
Władza igra z ogniem
Uczestnicy poniedziałkowego zjazdu przyjęli oświadczenie "Władza igra z ogniem!". Ostrzegli w nim, że sytuacja w Rosji rozwija się według najgorszego scenariusza - w kierunku rosyjskiego buntu.
Według nich, świadczą o tym sobotnie zamieszki i pogromy na Placu Maneżowym w Moskwie.
"Wydarzenia te dowiodły, że degradacja struktur państwowych osiągnęła krytyczny poziom, za którym jest już tylko ich całkowite zburzenie. W zaistniałej sytuacji żądamy natychmiastowego rozpoczęcia rzeczywistych reform wszystkich rosyjskich resortów siłowych, zmierzających do poddania ich kontroli ze strony społeczeństwa obywatelskiego oraz zmuszenia ich do obrony praw i swobód obywatelskich" - głosi oświadczenie.
Rosyjska opozycja demokratyczna nie zdołała wprowadzić swoich przedstawicieli do parlamentu ani w 2007, ani w 2003 roku. Nie udało jej się też wystawić wspólnego kandydata w wyborach prezydenckich w 2008 roku.
Źródło: PAP