- Rosja przeprowadziła drugi udany test swojej nowej rakiety przeznaczonej do niszczenia satelitów - twierdzi portal „Washington Free Beacon”, powołując się na źródła w Pentagonie. Wszystko wskazuje na to, że był to pocisk systemu Nudol, o którym wiadomo bardzo mało.
Rakietę odpalono ze stanowiska testowego na wojskowym kosmodromie Plesieck na północy Rosji. Portal "WFB" twierdzi, że jej lot śledziły amerykańskie służby wywiadowcze i według nich wszystko wskazuje na udaną próbę. Nie są znane żadne szczegóły testu rakiety. Czy po prostu przeleciała po założonej trasie, czy też trafiła w jakiś cel na niskiej orbicie.
Tajemnicze technologie rosyjskiego wojska
O rakiecie i systemie Nudol wiadomo bardzo niewiele. Wszystkie informacje wskazują na to, że jest to uzbrojenie przeznaczone do niszczenia satelitów na orbicie. Są one niezwykle ważne dla nowoczesnych wojsk Zachodu, więc adekwatnie stanowią one istotny cel dla wojsk ich przeciwników. Nudol jest prawdopodobnie rozwijany wraz z nowym systemem obrony przeciwrakietowej A-235, o którym wiadomo niewiele więcej. Ma on wzmocnić pochodzący z czasów ZSRR system A-135, który broni Moskwę przed zmasowanym atakiem jądrowym. Zgodnie z porozumieniami zimnowojennymi USA i ZSRR mogły umieścić taki system wokół własnych stolic, ale Amerykanie zrezygnowali z takiej możliwości. A-135 jest już dość wiekowy i od 2006 roku składa się tylko z rakiet krótkiego zasięgu. Te najważniejsze, dalekiego zasięgu, zostały wówczas wycofane ze służby ze względu na wiek. Priorytetem obecnie prowadzonych prac jest stworzenie ich następców. Nie wiadomo jednak jak są zaawansowane i kiedy można się spodziewać uruchomienia systemu A-235. Antysatelitarne rakiety Nudol prawdopodobnie są zmodyfikowanymi pociskami przeciwrakietowymi stworzonymi na potrzeby tarczy Moskwy. Wszystko wskazuje na to, że testowano je do tej pory cztery razy. Świadczą o tym wyniki obserwacji startów z kosmodromu Plesieck.
Autor: mk/tr / Źródło: Washington Free Beacon, russianforces.org, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru