Hunter Schafer, transpłciowa gwiazda popularnego serialu młodzieżowego HBO "Euforia", oznajmiła, że w jej nowym paszporcie amerykańskim widnieje informacja o niej jako o mężczyźnie. Schafer przekazała, że przy wypełnianiu dokumentów zaznaczyła płeć żeńską - podała BBC.
"Byłam w szoku" - przyznała Schafer w nagraniu zamieszczonym na TikToku, w którym pokazała znacznik "M" na wydanym paszporcie. W poprzedniej wersji tego dokumentu była oznaczona jako kobieta - opisała jej historię BBC. "Po prostu nie wierzyłam, że to się naprawdę wydarzy"- dodała 26-letnia aktorka, krytykując politykę dotyczącą płci prezydenta USA Donalda Trumpa.
Po powrocie na najwyższy urząd w państwie w styczniu tego roku Donald Trump podpisał szereg rozporządzeń wykonawczych. Jedno z nich dotyczy płci. W rozporządzeniu tym uznano tylko dwie płcie, męską i żeńską. W dokumencie pada też stwierdzenie, że nie można ich zmienić.
CNN przypomniało, że wcześniej amerykańskie Centrum Kontroli i Prewencji Chorób (jedna z agencji Departamentu Zdrowia) płeć (sex) definiowało jako "biologiczny status jednostki jako mężczyzny, kobiety, lub kogoś innego", dodając, że "płeć jest przypisywana przy urodzeniu i związana jest z atrybutami fizycznymi, jak anatomia i chromosomy". Oprócz tego definiowano też pojęcie płci kulturowej (gender), jako "kulturowe role, zachowania, działania i atrybuty oczekiwane od ludzi na podstawie ich płci". W nowych wytycznych definicja słowa gender się w ogóle nie pojawia. Portal amerykańskiej telewizji ocenił, że działania administracji Trumpa mają na celu "zaprzeczenie istnienia osób identyfikujących się jako transpłciowe, niebinarne lub interpłciowe".
Obawy przed problemami na lotnisku
Stany Zjednoczone wydają obecnie paszporty zawierające wyłącznie oznaczenie płci męskiej lub żeńskiej na podstawie płci danej osoby zarejestrowanej przy urodzeniu. Wcześniej Amerykanie mogli wybrać swoją płeć w paszportach, a także wystąpić o wpisanie ich jako "X", co administracja poprzedniego prezydenta USA, Joe Bidena, oferowała jako opcję "dla osób niebinarnych, interpłciowych i niepotwierdzających płeć" - odnotowała BBC.
Schafer przekazała w mediach społecznościowych, że złożyła wniosek o nowy paszport po tym, jak zgubiła stary podczas nagrywania filmu za granicą. Wypełniła w tym celu formularze wskazujące, że jest kobietą, ale gdy odebrała nowy dokument, widniał na nim znacznik, że "jest mężczyzną".
Gwiazda "Euforii" oznajmiła, że zamierza wyjechać za granicę w przyszłym tygodniu i przewiduje problemy na lotnisku z powodu nowego paszportu. Jej zdaniem, taki stan rzeczy jest "bezpośrednim wynikiem" działań nowej administracji prezydenta Trumpa.
"Uwierzę, kiedy zobaczę"
BBC zaznaczyło, że Departament Stanu USA, który wydaje dokumenty, poinformował na swojej stronie internetowej, że "wydaje wyłącznie paszporty ze znacznikiem płci "M" (man - mężczyzna) lub "F" (female - kobieta) odpowiadającym płci biologicznej osoby zainteresowanej w chwili urodzenia".
Po podpisaniu rozporządzenia wykonawczego w sprawie płci przez Trumpa, Schafer powiedziała, że jej pierwszą reakcją były słowa: "Uwierzę, kiedy to zobaczę". "Dziś to zobaczyłam" - powiedziała teraz w nagraniu aktorka. "Po prostu czuję, że ważne jest, aby powiedzieć, że to nie są tylko rozmowy, że dzieje się to naprawdę" - dodała.
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: SEBASTIEN NOGIER/PAP/EPA