"Zorientowaliśmy się, że żaglowiec jest za wysoki". Zderzenie z mostem na nagraniu

Kontakt24/BART
Żaglowiec uderzył w Most Brooklyński w Nowym Jorku
Źródło: Kontakt24/ BART

Zorientowaliśmy się, że żaglowiec jest za wysoki, nie zmieści się - opowiadał w rozmowie z redakcją Kontakt24 pan Bartosz, który widział, jak meksykański żaglowiec zahaczył o most Brookliński w Nowym Jorku. Mamy nagranie z momentu uderzenia statku.

Artykuł zawiera materiały przesłane na KONTAKT24
Kluczowe fakty:
  • Meksykański żaglowiec uderzył w most Brookliński. Złamany maszt spadł na pokład.
  • Nie żyją dwie osoby, 19 osób jest rannych.
  • Świadkiem zdarzenia był pan Bartosz, który podzielił się z redakcją Kontakt24 nagraniem z momentu zderzenia.

W sobotę wieczorem meksykański żaglowiec szkoleniowy uderzył w most Brookliński w Nowym Jorku. Statek zahaczył o most, część masztu spadła na pokład, na którym znajdowała się załoga. W wypadku zginęły dwie osoby, a 19 zostało rannych.

"Zorientowaliśmy się, że żaglowiec jest za wysoki"

Świadkiem tego niecodziennego zdarzenia był pan Bartosz, który z żoną i córką przebywa w Nowym Jorku. - Przyjechaliśmy tu na wycieczkę, na tydzień. Ostatnie godziny postanowiliśmy spędzić na spacerze w pobliżu mostu Brooklińskiego. Akurat staliśmy w takim miejscu, gdzie dobrze było widać wypływający żaglowiec - opowiadał redakcji Kontakt24 pan Bartosz.

- W pewnym momencie zorientowaliśmy się, że żaglowiec jest za wysoki, nie zmieści się pod mostem. Nastąpiło uderzenie - relacjonował. Na nagraniu, które przesłał pan Bartosz, widać moment uderzenia i złamania masztów.

Żaglowiec uderzył w Most Brooklyński w Nowym Jorku
Źródło: Kontakt24/ BART

Sytuacji przyglądało się wiele osób zebranych pod mostem. - To dla nas było zaskoczenie. Konstrukcja pod mostem, służąca do jego konserwacji, zaczęła się mocno bujać. Uciekliśmy stamtąd, baliśmy się, że spadnie na nas. Ludzie wpadli w panikę. Po chwili zobaczyliśmy w powietrzu śmigłowiec, zaczęły podjeżdżać karetki, służby. Do tej pory jesteśmy przestraszeni - opowiadał w rozmowie z Kontaktem24. 

Czytaj także: