- W 2015 roku zgodnie z założeniami Państwowego Programu Zbrojeniowego (GPW) do jednostek lotnictwa trafi 150 nowoczesnych samolotów i śmigłowców - oznajmił rzecznik rosyjskich sił powietrznych płk Igor Klimow. Na wymienionej przez niego liście spodziewanych nowych maszyn nie ma żadnych zaskoczeń czy wielkich nowości. Królują maszyny produkowane od kilku lat.
150 maszyn to mniej niż w 2014 roku, kiedy według deklaracji rosyjskiego wojska do jednostek trafiło ich ponad 160. Te liczby należy jednak traktować dość umownie, bowiem nie ma ich jak zweryfikować. Pozwalają one jedynie poznać ogólną skalę produkcji rosyjskiego przemysłu lotniczego.
Dużo oznaczeń, mało nowości
Płk Klimow nie sprecyzował, ile samolotów konkretnych typów trafi do służby. Wyliczył jedynie, że będą to myśliwce Su-30SM, Su-30M2, Su-35S, MiG-29SMT, bombowce Su-34, samoloty szkoleniowe Jak-130, transportowe An-148 i Ił-76MD90. Wśród śmigłowców będą to maszyny szturmowe typów Ka-52, Mi-28N i Mi-35M, transportowe Mi-8AMTSh, Mi-26 oraz mniejsze Ka-226 i Ansat-U.
Do jednostek przeciwlotniczych i kontroli przestrzeni powietrznej trafią też różnego typu radary. Dodatkowo lotnictwo dostanie wyrzutnie rakiet S-400 i systemy Pantsir-S.
Wyliczanka płk. Klimowa nie zawiera zaskoczeń. Wszystkie wymienione przez niego typy samolotów, śmigłowców czy broni przeciwlotniczej są już produkowane lub testowane od kilku lat. Największą nowością jest Ił-76MD90, czyli gruntownie zmodernizowany i znany na całym świecie Ił-76. Prototyp został ukończony dwa lata temu i w tym roku może trafić na próby do wojska, co pozwoli zaliczyć go do kategorii "nowoczesnych samolotów dostarczonych do jednostek" i poprawić statystyki.
Reszta wymienionych maszyn to standardowe "menu"rosyjskiego przemysłu lotniczego. Myśliwce Su-30 i Su-35 to daleko idące modyfikacje radzieckich Su-27, reprezentujące najwyższy światowy poziom. Podobnie bombowce taktyczne Su-34 czy maszyny szkoleniowe Jak-130. MiG-29SMT to natomiast stare MiG-29 po zamontowaniu pakietu modernizacyjnego i odświeżeniu. To tymczasowe "zapchajdziury" wobec opóźnień w produkcji nowszych maszyn.
Jest dobrze, ale...
Tempo produkcji nowych rosyjskich samolotów i śmigłowców gwałtownie wzrosło w latach 2010-2013 i obecnie utrzymuje się na bardzo przyzwoitym poziomie około 150 sztuk rocznie. Przed Rosjanami jeszcze daleka droga do pełnej modernizacji, ale ich lotnictwo powoli staje się najnowocześniejszym rodzajem sił zbrojnych.
Problemem są prace nad najnowocześniejszym myśliwcem piątej generacji PAK-FA. Są opóźnione o kilka lat i zadeklarowany poziom produkcji będzie niewielki. Do 2020 roku będzie ich zapewne mniej niż 50. Do tego czasu Amerykanie będą już posiadali prawdopodobnie około 450 myśliwców piątej generacji F-22 i F-35.
Autor: mk//plw / Źródło: ruaviation.com, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY-SA 3.0) | Alex Beltyukov