Nowe pieniądze na system Gallileo

Aktualizacja:

Ministrowie finansów krajów Unii Europejskiej zdecydowali, że niewykorzystane kwoty z budżetu UE na lata 2007 - 2013 zostana przeznaczone na rozwój systemu Gallileo. To europejska konkurencja dla amerykańskiego systemu GPS.

Drogi projekt

Choć dotychczas Galileo pochłonął juz około miliarda euro, to do ukończenia projektu niezbędne jest jeszcze... co najmniej 2,4 mld euro. Ministrowie postanowili, że trafi tam wszystko, czego Unia nie zdoła wydać w ramch określonych swoim budżetem.

Większa część tej kwoty (około 1,6 mld euro) prawdopodobnie będzie pochodzić ze środków przeznaczonych na politykę rolną. Reszta natomiast - ze środków przeznaczonych na administrację i badania naukowe.

Komisarz UE ds. budżetu Dalia Grybauskaite uznała wynik piątkowych pertraktacji jako "doniosłe postanowienie" - w jej ocenie po raz pierwszy pieniądze przeznaczone na politykę rolną zostaną wykorzystane w celu wzmocnienia konkurencyjności Unii Europejskiej.

Europejska wersja GPS

System Galileo to europejska, cywilna wersja amerykańskiego GPS-u, umożliwiającego dokładną ustalenie lokalizacji geograficznej na Ziemi za pomocą sygnałów odbieranych z satelitów . Początkowo miała powstać głównie w oparciu o prywatny kapitał. Gdy konsorcjum ośmiu brytyjskich, niemieckich, francuskich, hiszpańskich i włoskich firm, powołane w celu realizacji projektu, nie potrafiło porozumieć się w sprawie podziału prac i kosztów, przyszłość Galileo stała się niepewna. W projekt zaangażowała się ostatecznie Unia Europejska.

Piątkowa decyzja rady ministrów finansów oznacza, że Gallileo jednak powstanie. Wcześniej na wykorzystanie publicznych środków zgodzili się ministrowie transportu państw UE, Parlament Europejski oraz Komisja Europejska, która wysunęła pomysł spożytkowania na ten cel niewykorzystanych środków z budżetu.

Sprzeciw Niemiec

Propozycji, aby Galileo był finansowany ze środków wspólnotowych najsilniej przeciwstawiały się Niemcy. Berlin, jako największy unijny płatnik do budżetu, chciałby zapewnić niemieckim firmom odpowiedni udział w budowaniu systemu. Aby przekonać Niemcy, Komisja Europejska zaproponowała reguły organizowania przetargów na wykonywanie poszczególnych prac. Projekt podzielono na sześć etapów i ustalono, że jedna firma może być głównym wykonawcą na co najwyżej dwóch etapach, co uniemożliwi zdominowanie przedsięwzięcia przez jedną z uczestniczących w nim spółek.

Zakończenie prac nad systemem Galileo jest planowane na 2013 r. Docelowo będzie się składał z 30 satelitów, co pozwoli osiągnąć większą precyzję niż w amerykańskiej, opracowanej przez wojsko technologii GPS.