Norwegia po raz pierwszy przeprasza za Holokaust

Aktualizacja:
 
Antysemickie napisy na sklepie w OsloWikipedia

- Norwedzy przeprowadzali aresztowania, Norwedzy prowadzili ciężarówki, a wszystko to działo się na norweskiej ziemi - powiedział premier Jens Stoltenberg, po raz pierwszy w historii oficjalnie przepraszając za udział Norwegii w Holokauście. Pod rządami kolaboranckiego rządu Vidkuna Quislinga, w ręce niemców przekazano około 750 Żydów, z których większość zginęło w obozach koncentracyjnych.

- Czas abyśmy przyznali, że to norwescy policjanci, urzędnicy i zwykli Norwedzy brali udział w aresztowaniach i deportacjach Żydów - powiedział premier. - Dzisiaj chciałbym wyrazić szery żal i przeprosić, że to mogło się wydarzyć na norweskiej ziemi - dodał Stoltenberg.

Wstydliwa historia

Według oficjalnych danych w momencie podjęcia decyzji o deportacji Żydów, w Norwegii było ich około 2,1 tysiąca. Aresztowania Niemcy prowadzili wraz z norweskimi kolaborantami. Udało im się złapać około 750 Żydów. Poza pojedyńczymi przypadkami, wszyscy zostali zabici w obozach zagłady. Pozostali uniknęli aresztowań i w większości uciekli przez granicę do Szwecji.

Świadomy i dobrowolny udział w Holokauście jest wraz z całym rządem kolaboracyjnym Quislinga, jedną z największych skaz na norweskiej historii. - Norwegia zachowała się podobnie jak Francja Vichy. Stworzono własne anty-żydowskie ustawodawstwo, wykorzystano własne zasoby ludzkie i materialna aby dyskryminować Żydów i zagarniać ich majątek. Robiono to nawet zanim zażądali tego Niemcy - mówi Paul Levine, profesor historii z uniwersytetu w szwedzkim Uppsala. - Norwedzy nie musieli tego zrobić co zrobili - dodaje.

Zdaniem Szweda, piątkowe przeprosiny są "niezręcznie" późne. Francja uczyniła identyczny krok w 1995 roku.

Do 1998 roku w Norwegii temat współudziału w Holokauście nie był szerzej poruszany. Dopiero wtedy rząd oficjalnie przyznał się do aresztowań i deportacji Żydów, oraz zgodził się wypłacić około 60 milionów dolarów zadośćuczynienia. - Do tego czasu Norwedzy powszechnie uznawali, że to tylko Niemcy byli odpowiedzialni - mówi Bjarte Bruland, historyk i kurator Muzeum Żydowskiego w Oslo.

Źródło: Reuters

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia