"Noel" pustoszy Bahamy

Aktualizacja:

Sztorm tropikalny Noel, szalejący nad karaibskim archipelagiem Wielkich Antyli, spowodował już około 90 ofiar śmiertelnych w Republice Dominikańskiej i na Haiti, około 100 osób uważa się za zaginione. Niedawno przeszedł przez Kubę, gdzie spustoszył wiele domów.

Na Kubie blisko tysiąc domów zostało zniszczonych, a tysiące osób ewakuowano z nisko położonych obszarów zalanych przez wodę. Huragan wyrządził jednak większe szkody na Jamajce, Haiti i Dominikanie. Zginęło tam ponad 90 osób.

Do ofiar w ludziach doszło przede wszystkim wskutek wywołanych obfitymi deszczami powodzi i lawin błotnych. W dalszym ciągu Noel powoduje rzęsiste opady deszczu nad Hispaniolą (podzieloną między Haiti i Dominikanę). W Republice Dominikańskiej ponad 25 tys. osób ewakuowano z regionów zagrożonych wylewającymi rzekami, a powodzie odcięły od świata 39 miejscowości.

Obfite deszcze dotarły także nad Bahamy, a Noel przemieszcza się dalej na północ z szybkością 65 km/h. Według prognoz Centrum Huraganów (NHC) w Miami na Florydzie sztorm, który w ciągu najbliższych 24 godzin może przybrać na sile, będzie się przesuwał na północ, po czym skieruje się na północny-wschód i będzie się poruszał wzdłuż wschodniego wybrzeża USA.

W środę wieczorem NHC wydało ostrzeżenie przed sztormem dla części południowo-wschodnich wybrzeży Florydy.

Źródło: Reuters, TVN24