Zegar tyka, "wirus dalej krąży". Rząd Włoch chce przedłużenia stanu kryzysowego

Źródło:
PAP

Premier Włoch Giuseppe Conte w wystąpieniu w Senacie powiedział, że rząd Włoch opowiada się za przedłużeniem stanu kryzysowego z powodu epidemii. Wyraził przekonanie, że prolongata ta jest niezbędna, bo wirus dalej krąży. We wtorek odnotowano 181 nowych zakażeń koronawirusem, a 11 osób zmarło na COVID-19.

Stan kryzysowy wprowadzony na pół roku na początku epidemii, po wykryciu pierwszych przypadków koronawirusa u przebywających w Rzymie turystów z Chin, wygasa 31 lipca. Przedstawiając informację rządu w tej sprawie, premier Giuseppe Conte oświadczył, że za przedłużeniem obecnie obowiązujących przepisów przemawia sytuacja epidemiczna w kraju i na świecie.

- Choć krzywa zakażeń i obciążenie systemu służby zdrowia są znacznie zredukowane, rejestrowane dane wskazują, że wirus dalej krąży w kraju, a sytuacja międzynarodowa jest wciąż niepokojąca, zaś to, co dzieje się w państwach blisko nas, wymaga wielkiej czujności - wyjaśnił premier. Zapewnił, że jego obecność w Senacie dowodzi gotowości rządu do dialogu z parlamentem i do uwzględnienia wskazówek obu izb dotyczących kwestii przedłużenia stanu kryzysowego. - Nie podjęliśmy żadnej decyzji - zaznaczył Giuseppe Conte.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Zdaniem premiera dalsze obowiązywanie stanu nadzwyczajnego nie ma na celu "dramatyzowania czy wywoływania nieuzasadnionego strachu wśród ludności" bądź "alarmu". Chodzi o możliwość szybkiego i skutecznego działania - dodał. Premier tłumaczył, że jeśli decyzja ta nie zapadnie, dojdzie do "raptownego zawieszenia nadzwyczajnych kroków", które należy stosować do momentu, w którym dojdzie do względnej normalizacji.

Jako jeden z rezultatów ewentualnego wygaszenia stanu wyjątkowego Conte wymienił koniec umieszczania migrantów w kwarantannie na statkach. Premier zaapelował też do opozycji o dialog w tej sprawie. W jej szeregach dominuje sprzeciw wobec propozycji Rady Ministrów.

KORONAWIRUS – NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE. RAPORT TVN24.PL >>>

Sytuacja epidemiologiczna we Włoszech

Najnowsze dane wskazują na wzrost zarówno liczby zgonów - po czterech dniach, gdy notowano ich po pięć na dobę - jak i nowych infekcji w porównaniu z poniedziałkiem, kiedy było ich 170. Po czterech dniach zanotowano pierwszy zgon w Lombardii, najbardziej zaatakowanej przez wirusa. 11 osób zmarło ostatniej doby we Włoszech na COVID-19, potwierdzono 181 nowych zakażeń koronawirusem - poinformowało we wtorek ministerstwo zdrowia. Bilans zmarłych w czasie epidemii wzrósł do 35 123.

Do tej pory zarejestrowano ponad 246 tysięcy przypadków koronawirusa w kraju. Z tej liczby wyzdrowiało już 198 tysięcy osób. Obecnie zakażonych jest według oficjalnych danych ministerstwa około 12 tysięcy osób. W szpitalach w całym kraju jest 749 osób najciężej chorych na Covid-19, w tym na oddziale intensywnej terapii - 40. Ostatniej doby we Włoszech wykonano 48 tysięcy testów na obecność koronawirusa.

Autorka/Autor:asty\mtom

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: