"Nieodpowiedzialna prowokacja". Ministrowie obrony o testach Pjongjangu

Ekspert: Pjongjang z bronią nuklearną może paradoksalnie stabilizować region
Ekspert: Pjongjang z bronią nuklearną może paradoksalnie stabilizować region
TVN24 BiS
Próbny wybuch miał zostać przeprowadzony w środęTVN24 BiS

Ministrowie obrony USA i Korei Płd., Ash Carter i Han Min Ku, rozmawiali nt. próby nuklearnej przeprowadzonej przez Koreę Płn. i zgodzili się co do tego, że jest to "nieodpowiedzialna prowokacja", której nie można zaakceptować - podał w środę Pentagon.

Prowokacje Korei Północnej muszą mieć swoje konsekwencje - ocenił w oświadczeniu rzecznik Pentagonu Peter Cook.

Biały Dom potępił północnokoreańskie testy nuklearne i poinformował, że prezydent USA Barack Obama ma zamiar w tej sprawie przeprowadzić rozmowy telefoniczne z przywódcami Japonii i Korei Południowej. Podano też, że już doszło do rozmów USA z przywódcami Chin.

"To sprawa, w której zgadzamy się z Chinami, a to porozumienie jest znaczące" - powiedział podczas briefingu rzecznik Białego Domu Josh Earnest.

"Rażące naruszenie rezolucji"

Także amerykański sekretarz stanu John Kerry potępił przeprowadzone przez Pjongjang próby nuklearne, nazywając je "czynem wysoce prowokacyjnym" zagrażającym międzynarodowemu pokojowi i bezpieczeństwu.

"Nie akceptujemy i nie będziemy akceptować Korei Północnej jako państwa uzbrojonego w broń jądrową, a działania takie jak ostatnie testy (nuklearne - red.) jedynie umacniają nas w tym postanowieniu" - dodał. W swoim oświadczeniu podkreślił też, że podobne działanie "rażąco naruszają liczne rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ".

Rezolucje ONZ zabraniają Korei Północnej wszelkiej aktywności nuklearnej i balistycznej pod groźbą sankcji. RB ONZ "zdecydowanie potępiła" nową próbę nuklearną Korei Północnej i poinformowała, że przygotuje "dodatkowe kroki" przeciwko Pjongjangowi.

Dyplomaci mówią o możliwości wzmocnienia sankcji. W czasie zwołanego w trybie pilnym posiedzenia za zamkniętymi drzwiami w Nowym Jorku deklarację jednomyślnie przyjęło 15 członków Rady, w tym Chiny, tradycyjny sojusznik Korei Płn.

Potrzeba "kilku dni"

Władze Korei Północnej oświadczyły w środę, że kraj przeprowadził próbny wybuch bomby wodorowej, potężniejszej od trzech testowanych wcześniej ładunków. Wielu ekspertów wątpi jednak, czy Pjongjang mógł dokonać takiego postępu w swoim potencjale. Źródła amerykańskie zastrzegają, że potrzeba co najmniej kilku dni na ustalenie, jakiego rodzaju urządzenie nuklearne zostało przetestowane przez Pjongjang.

[object Object]
Trzęsienie ziemi w Korei Północnej. To był test broni jądrowejTVN 24
wideo 2/5

Autor: ts/ja / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA