Niemiecka lewica nie chce grać okupanta


Socjaldemokratyczna Partia Niemiec domaga się ustalenia strategii wycofywania niemieckich sił z Afganistanu. Szef frakcji SPD, były minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier, proponuje nawet konkretną datę.

- Musimy porozumieć się z naszymi najważniejszymi partnerami europejskimi w sprawie zakończenia militarnego zaangażowania w przedziale czasowym pomiędzy 2013 a 2015 rokiem - powiedział Steinmeier w wywiadzie dla najnowszego numeru tygodnika "Die Zeit". Dodał, że to "ambitne, ale realne".

Według przewodniczącego SPD Sigmara Gabriela, każdy obecnie przyznaje, że "konflikt pod Hindukuszem nie jest do wygrania poprzez dalszą militarną obecność". - Teraz chodzi o to, by

Konflikt pod Hindukuszem nie jest do wygrania poprzez dalszą militarną obecność (...) Teraz chodzi o to, by wzmocnić afgańskie siły bezpieczeństwa, a nie wiecznie odgrywać okupanta w Afganistanie Sigmar Gabriel

Nie wysyłać posiłków

Szef opozycyjnej SPD odrzucił też możliwość zwiększenia liczebności niemieckiego kontyngentu wchodzącego w skład dowodzonych przez NATO sił ISAF. Obecnie liczy on maksymalnie 4500 żołnierzy, ale na jego zwiększenie nalegają USA.

- W żadnym razie nie chcemy wysyłać tam dodatkowych oddziałów bojowych, ale wzmocnić szkolenie. Kiedyś musimy wyjść z Afganistanu - ocenił szef SPD.

Zdaniem socjaldemokratów niemiecki rząd federalny nie ma strategii zaangażowania kontyngentu Bundeswehry w międzynarodowej misji ISAF pod Hindukuszem, a zdaniem Steinmeiera "żołnierzom pomogłoby, gdyby rząd miał jasną linię".

W jego ocenie istnieje ryzyko, że na zaplanowaną na 28 stycznia londyńska konferencję w sprawie przyszłości misji w Afganistanie Niemcy pojadą bez zdecydowanego stanowiska.

Rząd się nie zgadza

Propozycje SPD raczej nie znajdą zrozumienia w niemieckim rządzie. Minister obrony Karl-Theodor zu Guttenberg już w środę oświadczył w Bundestagu, że jest przeciwny wyznaczaniu ostatecznych dat wycofania wojsk z Afganistanu. - Byłoby to na rękę tym, którzy znów chcą cofnąć czas - powiedział minister.

Przed przyszłotygodniową konferencją w Londynie kanclerz Angela Merkel przedstawi w Bundestagu informację rządu na temat zaangażowania niemieckich sił pod Hindukuszem.

Politycy koalicji potwierdzili, że w nadchodzących tygodniach Merkel zamierza też zabiegać o poparcie frakcji opozycyjnych dla nowej koncepcji udziału wojsk niemieckich w misji ISAF.

Źródło: PAP