Co najmniej siedem osób zginęło, a kilkanaście zostało rannych, gdy w Bawarii kierowca, podejrzany o przemyt ludzi, stracił kontrolę nad furgonetką przewożącą migrantów - podała agencja Reutera, powołując się na komunikat niemieckiej policji.
Do wypadku doszło na autostradzie A94 w Górnej Bawarii. Niemiecka policja przekazała, że furgonetka zaczęła przyspieszać w wyniku policyjnego pościgu.
Kierowca zjechał z drogi
Furgonetka przewoziła ponad 20 migrantów, w tym dzieci. Pojazd, który jechał ze wschodu w kierunku Monachium, miał zostać skontrolowany przez policję federalną. Kierowca gwałtownie przyspieszył, zjechał z drogi na skrzyżowaniu Ampfing i Waldkraiburg i rozbił się. Do zdarzenia doszło około godz. 03:15.
Jak podała agencja Reutera, furgonetka kilkakrotnie się przewróciła. Zginęło co najmniej siedem osób, a kilkanaście zostało rannych.
Autostrada 94 została całkowicie zamknięta w kierunku Monachium - informuje portal dziennika "Welt".
Wprowadzone kontrole
W zeszłym miesiącu władze w Berlinie wprowadziły nowe kontrole na granicach z Polską i Czechami - przypomniał Reuters.
Według oficjalnych danych w Niemczech liczba wniosków o azyl wzrosła o 78 procent w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy bieżącego roku. Według danych policji w sierpniu zarejestrowano 14 701 nielegalnych przekroczeń granicy z Niemcami, co stanowi wzrost o 66 procent w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku - poinformowała agencja Reutera.
Źródło: Reuters, PAP
Źródło zdjęcia głównego: B.Dpunkt/Shutterstock