Dziewięć osób zostało rannych w wyniku wypadku polskiego busa na autostradzie w Niemczech niedaleko Drezna, do którego doszło w niedzielny poranek - poinformowały lokalne media. Bus wjechał w tył jadącej przed nim ciężarówki, a następnie wpadł w barierkę.
Jak poinformował niemiecki portal tag24, w niedzielę nad ranem na autostradzie A4, pomiędzy Nossen a Wilsdruff, niedaleko Drezna (Saksonia) przewożący dziewięć osób polski bus wjechał w tył jadącej przed nim ciężarówki, kierowca busa stracił panowanie nad pojazdem, a następnie wpadł w barierkę po czym pojazd przewrócił się i zatrzymał na prawym pasie.
Policja na którą powołuje się tag24 podała, że rannych zostało łącznie dziewięć osób, zaś trzy z nich są w stanie ciężkim. Trafili do niemieckich szpitali. Kierowca ciężarówki nie odniósł żadnych obrażeń. Policja bada przyczyny zdarzenia.
Autostrada w kierunku Drezna była zamknięta w godzinach od 4:15 do 6:15. Polski bus uległ całkowitemu zniszczeniu. Szkody materialne, powstałe w wyniku tego wypadku, oszacowano na około 45 tys. euro - podała policja, podkreślając, że badana jest wersja zaśnięcia kierowcy.
Jak podkreślił portal dziennika "Bild", w ostatnich miesiącach na drodze A4 - kluczowej autostradzie biegnącej przez Saksonię - miały już miejsce inne poważne wypadki.
"Wybudowana na przełomie tysiącleci autostrada jest całkowicie wyeksploatowana: asfalt się kruszy, beton pęka, barierki są zużyte. Wymieniać trzeba wszystko, od 2021 roku rośnie tam ilość prac budowlanych, a wraz z nimi liczba wypadków. Jest dużo placów budowy, i taki stan będzie trwał latami. Skutek to niebezpieczne miejsca, poważne wypadki" - podkreślił "Bild".
Źródło: tag24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Mapy Google