Niemiecka policja na autostradzie w pobliżu Bambergu zatrzymała kierowcę tesli, który zasnął za kierownicą. Pojazd poruszał się ze stałą prędkością 110 kilometrów na godzinę, a jego kierowca przez kwadrans nie reagował na sygnały dźwiękowe wysyłane przez funkcjonariuszy.
Niemiecka policja zatrzymała kierowcę tesli, który zasnął za kierownicą. Wcześniej pojazd poruszał się ze stałą prędkością 110 kilometrów na godzinę w równej odległości od poprzedzającego go samochodu patrolowego. Policjanci przez 15 minut bezskutecznie próbowali obudzić kierowcę za pomocą klaksonu.
Siedział z zamkniętymi oczami
Na autostradzie w pobliżu Bambergu funkcjonariusze zauważyli, że mężczyzna siedział z zamkniętymi oczami na fotelu kierowcy autonomicznego samochodu elektrycznego, a jego ręce nie znajdowały się na kierownicy - podała policja, na którą powołuje się portal tygodnika "Spiegel".
W końcu mężczyzna obudził się i wykonał polecenia. Funkcjonariusze znaleźli tzw. ciężarek na kierownicę. To urządzenie jest przymocowywane do kierownicy, aby oszukać funkcję bezpieczeństwa pojazdu udając, że ręka jest na kierownicy.
Mężczyzna stracił prawo jazdy, zostanie również przebadany na obecność narkotyków.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Hadrian / Shutterstock.com