Kobieta o nieujawnionych w mediach personaliach pracowała jako sekretarka w niemieckim obozie koncentracyjnym Stutthof. Teraz prokuratura w Itzehoe postawiła 95-letniej kobiecie zarzuty pomocnictwa w zabójstwie i współudziale w usiłowaniu zabójstwa.
O zarzutach dla 95-latki napisał niemiecki portal "Taeglicher Anzeiger". Prokuratura w Itzehoe w Szlezwiku-Holsztynie przekazała, że kobieta jest oskarżona o to, że jako sekretarka komendanta niemieckiego obozu, w latach 1943-1945, pomagała osobom odpowiedzialnym za systematyczne zabijanie żydowskich więźniów, polskich partyzantów i jeńców sowieckich. Prokuratura oskarża kobietę również o współudział w usiłowaniu zabójstwa w nieokreślonej liczbie przypadków. Uzasadniła to celem Stutthofu, który przekształcił się w obóz zagłady, w którym żaden więzień nie miał przeżyć.
Kobieta ma dziś 95 lat. Ponieważ w momencie popełnienia przestępstwa miała mniej niż 21 lat, oskarżenie zostało wniesione do wydziału dla nieletnich. Do niego należy teraz decyzja o przyjęciu aktu oskarżenia i rozpoczęciu procesu.
Procesy funkcjonariuszy niemieckich obozów
W lipcu 2020 roku Sąd Okręgowy w Hamburgu skazał 93-letniego byłego funkcjonariusza niemieckiego Stutthofu na dwuletni wyrok w zawieszeniu z prawa dla nieletnich za pomocnictwo w zabójstwie w 5232 sprawach.
Od lat w Niemczech toczy się kilka procesów przeciwko byłym funkcjonariuszom niemieckich obozów zagłady Auschwitz i Stutthof. Niemieckie media są jednak zdania, że postępowania karne ciągną się w nieskończoność i że jest to "gra na czas".
W niemieckim obozie Stutthof (Sztutowo) podczas II wojny światowej SS przetrzymywało ponad sto tysięcy więźniów. Obóz funkcjonował od 2 września 1939 do 9 maja 1945. Ocenia się, że w Stutthofie życie straciło blisko 65 tysięcy więźniów. Całą liczbę więźniów niemieckiego obozu szacuje się od 110 do 127 tysięcy osób.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24