Publicysta i wydawca niemieckiego magazynu "Tichys Einblick" Roland Tichy musi zapłacić 10 tysięcy euro zadośćuczynienia polityk SPD Sawsan Chebli za sekistowski komentarz na jej temat, który pojawił się na łamach tego pisma – zadecydował we wtorek berliński sąd okręgowy.
W felietonie, który we wrześniu 2020 roku ukazał się na łamach miesięcznika "Tichys Einblick", autor pisał o kandydowaniu Sawsan Chebli do Bundestagu, używając seksistowskiego sformułowania i sugerując, że kwalifikuje się do kandydatury tylko ze względu na płeć. Sąd podkreślił, że wypowiedzi zawarte w artykule "stanowiły naruszenie godności ludzkiej i poważne naruszenie dóbr osobistych". Rzecznik sądu nie udzielił dalszych informacji, pisemne uzasadnienie wyroku nie jest jeszcze dostępne.
"Artykuł wywołał zamieszanie w całym kraju z powodu doboru słów" – przypomina "Die Welt" i dodaje, że wiele osób okazało solidarność z Chebli, która do grudnia 2021 r. pełniła funkcję sekretarza stanu ds. Zaangażowania Obywatelskiego i Spraw Międzynarodowych w Kancelarii Senatu Berlina.
Chebli: seksizm nigdy nie może być traktowany jako coś normalnego
Dorothee Baer (CSU), ówczesna minister stanu ds. cyfryzacji w rządzie federalnym, w proteście przeciwko zachowaniu Tichy'ego wystąpiła z kierowanej przez niego Fundacji im. Ludwiga Erharda. Później z przewodniczenia fundacji zrezygnował sam Tichy.
- Dla mnie ważne było, aby dać w tej sprawie przykład i pokazać, że seksizm nigdy nie może być traktowany jako coś normalnego i pozostawiany bez konsekwencji – podkreśliła Chebli.
Prawnik Chebli skomentował, "że niemiecki wymiar sprawiedliwości daje do zrozumienia, że sprzeciwia się brutalizacji, nienawiści i zniesławianiu nie tylko za pomocą wyroku sądowego, ale także finansowej rekompensaty". Wyrok jest nieprawomocny. Poproszony o komentarz przez dpa, Tichy nie wypowiedział się w sprawie werdyktu i ewentualnych dalszych kroków.
Źródło: PAP