"Słownictwo pani Barley świadczy o zapomnieniu o historii"

Źródło:
PAP
Korespondent TVN24 o raporcie KE w sprawie praworządności
Korespondent TVN24 o raporcie KE w sprawie praworządności
TVN24
Korespondent TVN24 o raporcie KE w sprawie praworządnościTVN24

Wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego Katarina Barley (Socjaldemokratyczna Partia Niemiec) została skrytykowana przez dwóch czołowych działaczy Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU) za jej wypowiedź w wywiadzie w kontekście Węgier i Polski. "Przekonywać musimy wartościami, argumentami i debatą twarzą w twarz. Szantaż nie jest żadnym środkiem do wyboru" - napisał w mediach społecznościowych premier Saksonii Michael Kretschmer.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

"To słownictwo pani Barley świadczy o zapomnieniu o historii i zdradza postępowanie, które nie przyniesie Europie żadnej dobrej przyszłości. Przekonywać musimy wartościami, argumentami i debatą twarzą w twarz. Szantaż nie jest żadnym środkiem do wyboru" - napisał na Twitterze chadecki krajowy premier Saksonii Michael Kretschmer.

Wpis ten umieścił na swym koncie na Twitterze również sekretarz generalny CDU Paul Ziemiak. Dodał do niego własny komentarz następującej treści: "Michael Kretschmer ma absolutnie rację! Słowne wykolejenie Katariny Barley jest nie do przyjęcia. Obecną debatę prowadzimy za pomocą argumentów. Spokojnie, rzeczowo, ale w żadnym razie raniąc lub obrażając".

List europosłów PiS do przewodniczącego PE 

Europosłowie PiS napisali w poniedziałek list do przewodniczącego Parlamentu Europejskiego w sprawie słów Barley dotyczących Polski i Węgier z wywiadu dla radia Deutschlandfunk. Wskazali, że doszło do złamania regulaminu PE, co uzasadnia jej odwołanie z funkcji.

"W tym wywiadzie pani Barley, mówiąc w kontekście Polski i Węgier, powiedziała: 'Wir müssen ihn aushungern finanziell'. Słowo aushungern, oznaczające 'zagłodzić', jest nie tylko niestosowane lub bezmyślne: jest to podżegająca i prowokacyjna zniewaga wobec dwóch narodów, które zostały wygłodzone w żywej pamięci. Określenie 'finanziell' nie może też umniejszyć szoku, z jakim jej oświadczenie spotkało się w Polsce, na Węgrzech i gdzie indziej" - napisali w liście.

Katarina BarleyMathieu Cugnot/EU

Europosłowie zaznaczyli, że jak dotąd Barley odmówiła przeproszenia za to oświadczenie.

Co powiedziała Katarina Barley

Komisja Europejska 30 września opublikowała 27 raportów na temat stanu praworządności we wszystkich państwach członkowskich. Polska nie wypadła dobrze w żadnej z czterech omawianych sekcji (system sądownictwa, korupcja, wolność mediów, kwestie instytucjonalne). Do raportu KE we wspólnym oświadczeniu odnieśli się ministrowie sprawiedliwości Polski i Węgier: "Zakres raportu jest arbitralny i nie ma tam żadnych odniesień do obiektywnie dobranych punktów odniesienia, które można by zastosować jednakowo wobec wszystkich państw członkowskich" - podkreślili.

Tego samego dnia gościem niemieckiego publicznego radia Deutschlandfunk była Katarina Barley. Potem na stronie deutschlandfunk.de pojawiła się jej rozmowa z dziennikarzem Bastianem Rudde - zarówno w wersji audio, jak i tekst.

Konkret 24 odsłuchał przytaczany fragment rozmowy Katariny Barley z dziennikarzem niemieckiego radia. Poniżej jego tłumaczenie:

Barley: "Na tym dokładnie polega przewaga Orbana. On chce przycisnąć Parlament (Europejski - red.) i Radę (Europejską - red.) w taki sposób: usiądę tu sobie i wstrzymam oddech, a wy nie będziecie mogli nic na to poradzić. W tym czasie publiczny nacisk tak wzrośnie, że w końcu będziecie musieli się poddać".

CZYTAJ TAKŻE NA KONKRET 24: Wiceszefowa PE nie powiedziała, że "należy zagłodzić finansowo Polskę i Węgry". Fake news wciąż krąży >>>

Dziennikarz: "W jaki więc sposób chcecie państwo go pozbawić tej przewagi?"

Barley: "Musimy go finansowo wygłodzić. On także potrzebuje tych pieniędzy. I jeśli my mu powiemy 'to ty również nie dostaniesz tych pieniędzy' - ostatecznie, prędzej czy później, będzie musiał się poddać. Oczywiście potrzebne by nam było do tego publiczne poparcie, nie polegające jednak na tym, że wszystko mamy załatwiać szybko, jak najszybciej. My musimy teraz ustanowić zasady na następne siedem lat. I jeśli teraz odpuścimy praworządność, to na następne siedem lat mamy w Unii relacje, których nie chcą też obywatele Unii. Bo pieniądze z naszych podatków będą szły do reżimów takich jak ten Orbana czy Kaczyńskiego, którzy przede wszystkim napychają sobie kieszenie, ale swoje państwa przekształcają w takie demokracje, które z wartościami UE nic wspólnego już nie mają".

Jak wynika z konsultacji Konkret24 z osobami, które tłumaczą z języka niemieckiego bądź niemiecki jest ich językiem ojczystym, dyskusje w tłumaczeniu mogą dotyczyć zdania: "Wir muessen ihn aushungern finanziell" - a konkretnie tłumaczenia słowa "aushungern" jako "zagłodzić" czy "wygłodzić". W tłumaczeniu wyżej użyliśmy tego drugiego słowa, bo lepiej oddaje sens całej wypowiedzi.

Autorka/Autor:pp//now

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Mathieu Cugnot/EU