Berlin: Merkel przypomniała Trumpowi o Konwencji Genewskiej

Niemiecka kanclerz skomentowała kontrowersyjny dekret Trumpa, któremu sprzeciwiają się Amerykanie
Niemiecka kanclerz skomentowała kontrowersyjny dekret Trumpa, któremu sprzeciwiają się Amerykanie
Źródło: Shutterstock

Niemiecka kanclerz Angela Merkel skrytykowała dekret Donalda Trumpa zawieszający przyjmowanie uchodźców oraz wydawanie wiz dla obywateli siedmiu krajów muzułmańskich.

Angela Merkel "jest przekonana, że konieczność zdecydowanej walki z terroryzmem nie usprawiedliwia generalizacji podejrzeń wobec ludzi o konkretnym pochodzeniu czy określonej wiary" - czytamy w oświadczeniu opublikowanym w niedzielę przez rzecznika niemieckiego rządu Steffena Seiberta, który poinformował o tym na Twitterze.

Rząd Niemiec "sprawdzi, jakie konsekwencje decyzja amerykańskich władz ma dla niemieckich obywateli z podwójnym obywatelstwem, i w razie potrzeby będzie reprezentować ich interesy w kontaktach z naszym amerykańskim partnerem" - czytamy w stanowisku gabinetu w Berlinie.Podkreślono również, że kanclerz wyraża ubolewanie z powodu dekretu i takie stanowisko przedstawiła podczas sobotniej rozmowy telefonicznej z Donaldem Trumpem.

"Konwencja genewska w sprawie statusu uchodźców wymaga od społeczności międzynarodowej przyjmowania ludzi uciekających przed wojną ze względów humanitarnych. Wszystkie państwa sygnatariusze są do tego zobligowane. Kanclerz mówiła o tej zasadzie prezydentowi USA we wczorajszej rozmowie" - czytamy w stanowisku.

Kontrowersyjny dekret Trumpa

Dekret podpisany w piątek przez prezydenta USA Donalda Trumpa zawiesza przyjmowanie przez USA uchodźców z Syrii do odwołania oraz uchodźców z innych krajów na 120 dni. Przewiduje on także wstrzymanie przez 90 dni wydawania amerykańskich wiz obywatelom krajów muzułmańskich mających problemy z terroryzmem - Iraku, Iranu, Syrii, Sudanu, Libii, Jemenu i Somalii.Celem dekretu ma być według Trumpa zapobieżenie przenikaniu do USA "radykalnych islamskich terrorystów". Decyzja ta wywołała szerokie protesty na świecie i została skrytykowana m.in. przez premier Wielkiej Brytanii Theresę May i premiera Kanady Justina Trudeau.

W sobotę sąd federalny w Nowym Jorku zdecydował jako pierwszy o zakazie deportacji dwóch osób z paszportami krajów wskazanych w dokumencie, którym nie pozwolono na wjazd do USA.

Amerykańskie władze poinformowały, że wyrok ten uszanują.

Autor: tmw/adso / Źródło: tvn24.pl/PAP

Czytaj także: