Kanclerz Niemiec wzywa do zaprzestania przemocy w Kazachstanie. Olaf Scholz oświadczył, że Niemcy zgadzają się z Unią Europejską i wieloma innymi krajami na świecie, które mówią, aby "wrócić do pokojowego rozwoju kraju".
W związku z zamieszkami w Kazachstanie Scholz wezwał do zaprzestania przemocy. - Oczywiście dotyczy to również tego, że nie powinno się stosować przemocy wobec obywateli - podkreślił w piątek w Berlinie szef niemieckiego rządu.
Scholz oświadczył, że Niemcy zgadzają się z Unią Europejską i wieloma innymi krajami na świecie, które mówią: "Proszę, wróćcie do pokojowego rozwoju kraju". Dla rządu federalnego ważna jest ochrona praworządności w każdym miejscu - oznajmił.
Gwałtowne protesty w Kazachstanie
Zamieszki w tej byłej republice radzieckiej wybuchły wskutek niezadowolenia mieszkańców z powodu wzrostu cen paliw na stacjach benzynowych. Doprowadziło to do gwałtownych protestów przeciwko władzy.
W odpowiedzi prezydent Kasym-Żomart Tokajew zdymisjonował rząd i wprowadził stan wyjątkowy. Na jego prośbę interweniował dowodzony przez Rosję regionalny sojusz wojskowy ODKB (Organizacja Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym). W piątek Tokajew wydał rozkaz strzelania do demonstrantów bez ostrzeżenia.
Źródło: PAP