Media: Chiny zamierzają przejąć Tajwan, Biden usłyszał to "osobiście"

Źródło:
PAP
Xi Jinping składa wizytę w USA. Nagranie z 15 listopada
Xi Jinping składa wizytę w USA. Nagranie z 15 listopada
wideo 2/3
Xi Jinping składa wizytę w USA. Nagranie z 15 listopada

Przywódca Chin Xi Jinping miał wprost powiedzieć prezydentowi USA Joe Bidenowi, że Chiny dokonają przyłączenia Tajwanu - poinformowała amerykańska telewizja NBC News. Jedynie nie zdecydowano, kiedy miałoby to nastąpić. NBC News ujawnia kuluary spotkania przywódców, do którego doszło w San Francisco w listopadzie.

Podczas grupowego spotkania, w którym wzięło udział kilkunastu amerykańskich i chińskich urzędników, Xi miał powiedzieć Bidenowi, że "Chiny wolą zająć Tajwan pokojowo, a nie siłą" – twierdzi stacja NBC, powołując się na amerykańskich urzędników posiadających wiedzę na temat listopadowego spotkania.

Ton wypowiedzi Xi Jinpinga - według NBC - był "dosadny i szczery, ale nie konfrontacyjny".

Wybory między "wojną a pokojem"

Stacja NBC zwraca uwagę, że niepubliczne oświadczenie Xi skierowane do Bidena, choć nie różniło się znacząco od jego wcześniejszych publicznych wypowiedzi na temat zjednoczenia Tajwanu, zwróciło uwagę amerykańskich urzędników ze względu na jego kontekst czasowy.

Padła ona w czasie, gdy "postawa Chin wobec Tajwanu jest postrzegana jako coraz bardziej agresywna" i zbiega się w czasie z zaplanowanymi na 13 stycznia na Tajwanie wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi, które Chiny określiły jako "wybór między wojną a pokojem".

W wyborach na głowę państwa nominowany przez rządzącą Demokratyczną Partię Postępową wiceprezydent Lai Ching-te rywalizuje z Hou You-yi z głównej opozycyjnej Partii Nacjonalistycznej (KMT) i z Ko Wen-je z Tajwańskiej Partii Ludowej (TPP).

Zarówno KMT, jak i TPP opowiadają się za podjęciem dialogu z rządzonymi przez komunistów Chinami, które potępiły Lai jako "separatystę" i "wichrzyciela".

Apel o uszanowanie procesu wyborczego

Kiedy Biden poprosił o uszanowanie procesu wyborczego na Tajwanie, Xi odpowiedział, że "pokój jest ważny", ale Chiny muszą ostatecznie dążyć do rozwiązania kwestii Tajwanu.

Z relacji NBC wynika, że chińscy urzędnicy poprosili również przed szczytem, aby Biden wydał publiczne oświadczenie po spotkaniu, w którym stwierdzi, że Stany Zjednoczone popierają politykę "jednych Chin" i nie popierają niepodległości Tajwanu, jednak Biały Dom odrzucił chińską prośbę.

Zgodnie z wieloletnią polityką "jednych Chin" Stany Zjednoczone uznają rząd w Pekinie za jedyny legalny rząd Chin, ale utrzymują nieoficjalne stosunki z Tajwanem, który Pekin uważa za swoje terytorium. Większość z 24 milionów mieszkańców wyspy opowiada się za utrzymaniem bieżącego stanu, czyli ani za zjednoczeniem z Chinami, ani za formalnym ogłoszeniem niepodległości.

Chiny i Tajwan - porównanie sił zbrojnychtvn24.pl

Autorka/Autor:tas//mrz

Źródło: PAP