Tragiczne skutki gwałtownych burz jakie w ciągu ostatnich godzin nawiedziły Europę. W Holandii i Belgii w wyniku nawałnic zginęły dwie osoby, kilkanaście innych zostało rannych.
W Holandii w wyniku gwałtownej burzy, która przeszła w nocy ze środy na czwartek nad kempingiem we wschodniej Holandii, zginęła kobieta.
Wichura towarzysząca ulewie porwała 10 przyczep kempingowych i wrzuciła je do jeziora w miejscowości Vethuizen, 130 km na wschód od Amsterdamu. Burza powyrywała też drzewa i poprzewracała słupy energetyczne.
Zginął kierowca ciężarówki
Nawałnica zostawiła również tragiczny bilans w Belgii. Tutaj także zginęła jedna osoba, 15 kolejnych zostało rannych.
Podczas nawałnicy zginął kierowca ciężarówki, na którą przewróciło się drzewo - podała agencja prasowa Belga. Tragiczny wypadek wydarzył się w miejscowości Erquelinnes, w pobliżu granicy z Francją.
Najgorsza sytuacja miała miejsce w południowej Belgii. W miejscowości Jodoigne, na wschód od Brukseli, wichura zerwała dach hali sportowej. Rannych zostało 15 osób. Miasto Dinant zostało całkowicie pozbawione prądu. Wiatr pozrywał dachy setek domów w miasteczku Ciney.
Wstrzymane samochody i samoloty
Niełatwo było z komunikacją. Wstrzymano kursowanie pociągów, a na lotnisku w Brukseli z powodu burzy opóźniono start wielu samolotów.
Nie tylko Belgia miała w środę pogodowe problemy. Wichury i ulewy przeszły także nad zachodnimi Niemcami. W środę wieczorem na kilka godzin zamknięto nawet lotnisko we Frankfurcie nad Menem.
Źródło: PAP