16-miesięczna córeczka nauczyciela z Alabamy Davida Greena choruje na ostrą odmianę białaczki. Ojcu małej Kinsley skończyły się już dni, w ramach których, mógł wziąć płatne zwolnienie chorobowe. Żona Greena, Megan, postanowiła opublikować w mediach społecznościowych post, w którym poprosiła o pomoc innych nauczycieli.
David Green pracuje w szkole podstawowej w miejscowości Huntsville, w stanie Alabama, jako trener piłki nożnej. U jego córeczki pół roku temu zdiagnozowano ostrą odmianę białaczki.
Malutka Kinsley otrzymuje chemioterapię w szpitalu oddalonym około 160 kilometrów od miejsca zamieszkania. Leczenie ma trwać do końca wakacji, tymczasem David Green wykorzystał wszystkie dni, jakie przysługiwały mu w ramach płatnego zwolnienia chorobowego. Żona Davida, Megan, postanowiła walczyć o to, by ojciec mógł spędzić jak najwięcej czasu z chorą córeczką.
"Córeczka tatusia"
"David wykorzystał wszystkie dni zwolnienia chorobowego. Bardzo byśmy chciały, że był z nami w szpitalu, kiedy Kinsley otrzymuje chemioterapię. Jeśli więc jesteś nauczycielem w stanie Alabama i możesz podarować dzień zwolnienia chorobowego - będziemy bardzo wdzięczni. Kinsley jest córeczką tatusia i potrzebuje, żeby był przy niej najczęściej, jak to możliwe" - czytamy w poście opublikowanym przez mamę dziewczynki około miesiąc temu.
Greenowie liczyli na "dodatkowe" 40 dni zwolnienia chorobowego, udało się zebrać 100. Cześć nauczycieli, którzy wsparli Greena, uczy w tej samej szkole, co on.
Zwolnienia chorobowe w USA
Jak donosi CNN, większości nauczycieli w Stanach Zjednoczonych przysługuje jeden dzień zwolnienia chorobowego miesięcznie. Niezbyt wysokie zarobki sprawiają, że nie stać ich na to, by w przypadku choroby czy porodu brać bezpłatne dni wolne. Niemal połowie nauczycieli w USA nie przysługują świadczenia emerytalne.
Autor: mbl//mro / Źródło: CNN, Facebook
Źródło zdjęcia głównego: Facebook/Megan Saindon Green