Nauczyciele z kalifornijskiej szkoły zostali nowymi bohaterami Stanów Zjednoczonych. Gdy w piątek zamachowiec otworzył ogień do uczniów, skłonili napastnika do odłożenia broni. W ataku ranny został uczeń, ale policja zauważa, że wszystko mogło skończyć się o wiele bardziej tragicznie.
Tragedia rozegrała się w czwartek rano w szkole w miejscowości Taft w Kalifornii. Do budynku wszedł uzbrojony mężczyzna. Natychmiast wezwano policję, ale zanim nadjechała, strzelił do dwójki nastolatków. Ranił jedną osobę, druga kula chybiła celu.
Wówczas interweniował przebywający w klasie nauczyciel, który początkowo padł na ziemię. Wraz z wicedyrektorem, który wszedł do klasy chwilę wcześniej, spokojnym głosem przemówił do zamachowca. Obaj powiedzieli mu, żeby odłożył broń i pozwolił wyjść uczniom. - Nie będzie tu żadnej strzelaniny - mówił nauczyciel. - Nie chcę cię zastrzelić - miał powiedzieć napastnik i wymienił nazwisko tego, kogo chciał zabić.
"Odwaga nie do opisania" Podziałało. Zamachowiec odłożył broń, a uczniowie zaczęli wychodzić z klasy. Wówczas na miejsce dotarła policja. Zazwyczaj w szkole dyżuruje jeden funkcjonariusz, ale w czwartek nie pojawił się w pracy.
- Odwaga tych ludzi jest trudna do opisania - powiedział szeryf hrabstwa Don Youngblood na konferencji prasowej.- Stanęli tam, twarzą w twarz z zamachowcem, który ma broń i który właśnie do kogoś strzelił - dodał. - To mówi wszystko o tych dwóch osobach, którzy powstrzymali tragedię na dużo większą skalę.
Zamachowiec to 16-letni uczeń Ranny uczeń został helikopterem przetransportowany do szpitala. Jego stan jest ciężki, ale stabilny. Niegroźnie ranna została jeszcze druga osoba; odmówiła ona pomocy w szpitalu. Według policji, zamachowiec to 16-letni uczeń szkoły. Według policji, miał dość amunicji, by spowodować śmierć o wiele większej liczby osób. Strzelanina w Taft to kolejny w ostatnich tygodniach taki przypadek w USA. W grudniu zamachowiec zaatakował szkołę w Newtown, zabijając 26 osób, w tym większość dzieci. Strzelanina wywołała po raz kolejny ogólnokrajową debatę na temat dostępności broni w Stanach Zjednoczonych.
Autor: jk\mtom / Źródło: bbc.co.uk, National Public Radio